|
|
|
Wierszowe ANTYdzieła |
Analisse - 22.10.2008 11:48
Wierszowe ANTYdzieła
Jak sam tytuł mówi będą to raczej anty dzieła niż jakieś fajne wierszyki, więc nie spodziewajcie się że coś się wam spodoba :P Wierszy nie umiem pisać, ale co mi tam....
Budze się rano Codziennie to samo Mroczny poranek Gęsta mgła za oknem Nie widać nic Tylko szare chmóry Zaczyna padać Chłodny deszcz Wieczór jest Znowu to samo Gwiazdy na niebie Ciemność i mrok Kłade się spać Mam sen: Budze się rano Słońce świeci Uśmiech na twarzy Lecz to tylko sen
--------------------
Cisza w sercu Wciąż taka sama Pragnienia, marzenia Odlatują jak wiatr Zagubione istnienie Błąka się po świecie Nie wie dokąd iść Którą droge wybrać ma Spogląda w lewo Nie widzi nic Spogląda w prawo Widzi mrok Stoji pośrodku życia drogi Chce zrobić krok Lecz nie może
---------------------
Kiedy ide ulicą Widze uśmiechniętych ludzi Myśle Dlaczego to nie ja Też chce się uśmiechać Nie potrafie Wracam do domu Siadam na łóżko Spoglądam za okno Zastanawiam się Czy ja tam pasuje?
blakistoni - 22.10.2008 12:12
ChmUry - nie chmóry :) PasujĘ nie pasuje bo chodzi o to,że JA a nie ona,on... ;) Więcej błędów nie zauważyłam :D
Bardzo ładna i SĄ rymy..;)
foda-se - 22.10.2008 17:39
rozumiem, ze nie mialy to byc gornolotne wiersze, NIE MNIEJ JEDNAK: duzo bledow nudne 'rozparcelowanie' strof i wersow przypadkowe rymy oklepany, nudny i malo przyjemny temat
no ale jeszcze jestes mloda, wyksztalcisz sie ; )
Analisse - 24.10.2008 10:14
a oto skutki nudów w szkole:
Po podwórku biega kotek nagle uderza w niego młotek kotek biegać już nie może nic biednemu nie pomoże dręczyciel się cieszy na obiad się spieszy żonka jego jest wnerwiona koszula cała zakrwawiona drogi mężu gdzie ty byłeś czemu tego kotka zabiłeś na obiad go przyniosłem ledwo co go tu doniosłem będzie smaczny uwierz mi będziemy jedli przez dwa dni
:P ----------------------- Era krasnololudków:
Pisze sobie wierszyk krótki Obok mnie biegają krasnoludki Czy mam zwidy, czy ja snię? To naprawde dzieje się? Nie boje się ich wcale Pisze sobie wierszyk dalej
** Krasnoludek tu krasnoludek tam krasnoludki ciągle w głowie mam z pewnej rzeczy wam sie zwierze w krasnoludki ja nie wierze więc czemu widze krasnoludki przemęczenia są to skutki może za dużo wody z kranu wypiłam już sie w tym pogubiłam Krasnoludku zostaw mnie do innej osoby przyczep sie chyba że będziesz moim przyjacielem będziesz sprawiał że będzie mi weselej wtedy zostać możesz troche mi pomożesz napiszemy wierszyk razem będzie on przyjacielskim obrazem
** Krasnoludek taki mały taki sprytny i wspaniały wiele miłości w sobie ma dziś zagubionemu istnieniu je da jutro kto wie, może tobie może jakiejś innej osobie ale odwiedzi każdego z was napewno nie jeden raz
** No i odszedł krasnoludek miły fajny dobry ludek poszedł dalej szukać ludzi jemu sie to nigdy nie znudzi będzie darzył was miłością spokojem nadzieją i radością zaproście krasnoludka do środka może coś pięknego was spotka
:P
Analisse - 26.10.2008 16:11
Kawałek podwórka kawałek nieba widze przez okno na nim ptaki latają wesoło miło popatrzeć na te stworzonka miło spoglądnąć w strone słonka które świeci i ogrzewa bawiące sie na placu dzieci
--------------
Uśmiech na twarzy skąd go mam znalazłam na drodze leżał samotnie przygarnełam go teraz jest blisko mnie choć czasem upada na drogę podnosze go jest moim towarzyszem staram się go zabierać wszędzie nie chcę żeby mnie opuszczał
magi - 28.10.2008 21:31
pierwszy w temacie najlepszy. ma rytm!!! ( a ja to baaardzo lubię: p)
i fajny drugi o krasnoludku : d reszta mi nie przypadła do gustu, czasem wypadasz z ilością sylab i sie zacinałam przy czytaniu ^^
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
|
|