|
|
 |
| Pamiętnik Księżniczki Wampirów |
...:::RULEZZ:::... - 03.09.2005 18:48
Pamiętnik Księżniczki Wampirów
To jest moje stare opowiadanie które napisałam dawno temu więc niespodziewajcie się czegoś super świetnego. Rzecz dzieje się w Hogwarcie (nie do końca).
Usiadłam przed starym, drewnianym biurkiem. Otworzyłam pamiętnik i zaczęłam pisać:
30.sierpnia. 1998 rok
Jestem Dagmara Dołla…
-Panięko, goście- Powiedziała służąca i zamknęła drzwi z lekkim trzaskiem. Po chwili weszli goście: Natasha, Tailer i Lava.
-Cześć – przywitałam się i zamknęłam pamiętnik. Tailer usiadł.- Lecisz z nami na pokątną??
- Jak wasza najlepsza qmpela może z wami nie lecieć? Poczekajcie tylko zadzwonię.- Wystukałam numer i nacisnęłam zieloną słuchawkę.
- To idziecie??
- Tak, zaraz będziemy- powiedziała osoba po drugiej stronie.
Nacisnęłam czerwoną słuchawkę. Usiadłam Natash’y na kolanach, usłyszałam coś w stylu „Złaź grubasie, co ci znowu odbija”. Po chwili rozległ się donośny dzwon do drzwi.
- Teleportowały się.- Zacynił „Tailer- Filozof”
- Jaki ty jesteś mądry- powiedziałam ze znudzeniem bawiąc się proszkiem Fiu. Służąca weszła do pokoju, troszkę proszku wysypało się na podłogę, zaczęły sypać się z niego iskry, pojawił się niebieski ogień, by go ugasić wylałam na niego trochę rumu stojącego na barku. Zawsze gdy do mojego pokoju przychodziła moja babka Doris nalewała sobie do szklanki trochę rumu.
-Panięko, goście. (powinna to sobie nagrać). Służąca wprowadziła Agat i Olę, zaczęłyśmi się witać –No to lecimy.
Ciąg dalszy nastąpi
...:::RULEZZ:::... - 04.09.2005 11:49
Po kilku minutach byliśmy już w komplecie na Pokątnej. Było na niej wielu czarodziei więc trudno było nam się prześlizgnąć. Po krótkim czasie dotarł do nas Sev i wybraliśmy się do baru.
Zapomniałam się dokładnie przedstawić jestem Dagmara Dołla- Sparrow, pochodzę z rodu Slytherinu. Założyciel rodu Salazar Slytherin miał piątkę dzieci- cztery córki i jednego syna: Doris, Nadine, Jasmine, Clear i Kassidy. Doris to moja pra któraś babcia. Babka wyszła za Lucjana Dołlę, króla wampirów, co dobre, mianował mnie na księżniczką. Mój tata zaś pochodzi z rodu pirackiego, to po nim bardziej mam we krwi oszustwa i przekręty. Ciocia- babcia Nadine wyszła za Kevina Dobry, który był dobry tylko dla siebie. Fiku- miku i po parunastu pokoleniach wyszła Natasha Dobra- Budler, moja kuzynka. Potem jest Tailer Geo- Roze i Lava SLITERIN nie Slytherin (!!!), jego drugiego nazwiska nie znamy. Agat i Ola to qmpele z klasy, a Sev? Seven Hymen to qmpel z piaskownicy, dosłownie, w końcu zakopywaliśmy tam szczury.
- Co tam tak piszesz?- spytał Sev
- Pamiętnik.- uśmiechnęłam się
-Gotowi- powiedział Lava gdy on i Tailer przyszli w nowych szatach- Teraz dziewczyny.
Gdy już dotarliśmy do mnie, ziomki zaczęły się rozchodzić a ja poszłam do swojego pokoju. Usiadłam przed biurkiem, zapaliłam świece i zaczęłam pisać. Po chwili służąca otworzyła drzwi…
Ciąg dalszy nastąpi…
Terierek - 08.09.2005 18:57
Niezłe choć jak dla mnie zbyt Potterowate.6/10
Fiolka - 11.10.2005 16:16
Dobre, ale takie, jakieś dziwne. :con:
Lord Voldemort - 08.11.2005 16:57
Tak dziwnie to piszes niby pamiętnik niby zapsuje wszystko a jednak kiedy ona miałą zapisać te rozmowy?Wieć jednak to jest praiwe pamiętnik jest okropie dziwnie pisany-powinnaś wybrać jakiś jeden styl pisania i jak już ktoś napisał potterowaty
moja ocena 5,5/10
Edit: Właśnie teraz zauważyłąm co zrobiłaś! Dlaczego sama sobie przydzieliłaś w sondzie najlepszą oceną? To jakby oszustwo...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
| |
|
