nibypoezja.

nibypoezja.

Podstrony
 



malaikat - 13.06.2009 11:56
nibypoezja.
  Nie znam się na wierszach, poezji ani niczym takim.
Czasami piszę. Nie znam wspaniałych słów.
Ale daje mi to przyjemność.
Bardzo chciałbym byście pisali co o tym myślicie.

Pełne wspomnień, nieudane.

Tyle słów wyplułaś na stary dywan w kwiaty.
Zdrapujemy ze ścian ostatnie plamy chwil.
Na lustrze napis
Kocham.
Tania herbata, trzy kostki cukru.
Sklejone rzęsy . Zbrzydły smak szminki.
Tani lakier do paznokci
Przejeżdżające samochody.
Idziemy poboczem. Trzymam twoją dłoń.
Mijają dni.
Noc rozebrana już od wielu lat.
Plany w gwiazdach. Błysk.
Spalona kartka. Zero wspomnień, zero łez.
Klasa i szyk.

Przedziwna woń. Cynamon, ból i łzy.
Pożegnajmy sie pięknie, tak jak w filmach.
Odpłyne, a ty pomachasz mi białą chustką.
Do twarzy przykleimy uśmiechy rodem z gwiazd.

Kiedyś napiszę list
pełen mądrych słów. Piękny
Czytając będziesz płakała.
Nie odpiszesz.

Błekitne uczucia.
Będziemy baśnią. Opowieścią.
Jako młodzi i zgubieni. Nieznają nas.





foda-se - 13.06.2009 12:05

  jest pare bledow ortograficznych, no ale nie o tym.
wiersz ogolnie mi sie b. podoba, taki nastrojowy. w pierwszej czesci dobor slow jakby obrzydza (w sensie lirycznym, nie doslownym, zeby nie bylo;p), potem robi sie romantyczny. do czego moge sie przyczepic? do powtorzen niektorych slow, wole, jak autor znajduje wyrazy bliskoznaczne. ale to w sumie az tak badzo nie gryzie. fajna puenta, chociaz wydaje mi sie ze kursyw jest tez troche za duzo. ogolnie na +



Ellie - 13.06.2009 14:37

  a mi przeszkadzaja te bledy. i uzylabym bliskoznacznych, bo nie podoba mi sie np ze jest tania herbata i tani lakier, to psuje efekt
podoba mi sie, szczegolnie poczatek i ostatnia strofa

wiersz ma swoj klimat, bede zagladac



malaikat - 13.06.2009 15:21

  czyli powtórzenia następnymi razy odpuszczać ? okey ;-)




Ellie - 13.06.2009 15:34

  tak, ale nie chodzi (przynajmniej mnie) o takie np.
mijaja dni
mijaja lata
(XD)

tylko o to jak z tym "tani" ;>
(mam nadzieje, ze rozumiesz, o co chodzi)



malaikat - 13.06.2009 15:58

  rozumiem. :-)
Dziękuje.



ermafrodito - 13.06.2009 17:24

  Cytat:
Nie znam się na wierszach, poezji ani niczym takim.
Czasami piszę. Nie znam wspaniałych słów.
Ale daje mi to przyjemność.
Skądś to znam ;)
Hm, tak jak napisała Ellie te powtórzenia typu "tani" są - moim zdaniem - trochę przerażające. Napiałeś/aś, że "nie znasz wspaniałych słów". Nie przejmuj się - ja też. Zanim je poznasz, możesz skorzystać z wyszukiwarki synonimów. Ja tak robię, kiedy szukam czegoś oryginalnego, nowego, czegoś czego mi brakuje :) . Wiersz mi się podoba, lubię kiedy ktoś właśnie pisze takie jakby "wyjaśnienia" kursywą. Chyba wiesz o co chodzi.
Ogólnie jestem "za" i wiersz świetny. Pełen uczucia, a jeśli jeszcze Ci sprawia pisanie przyjemność, to to już jest ponad połowa sukcesu. Reszta to odpowiednio splecione słowa.

Pozdrawiam :)



malaikat - 13.06.2009 17:29

  dziękuje ;)



Soullea - 13.06.2009 17:40

  Cudowny. Niby takie 'nic' (jeśli rozumiesz, o co mi chodzi ; )), a oddaje tyle emocji. Powtórzeń szczerze mówiąc nie zauważyłam, dopóki poprzedniczki o nich nie napisały. Ale przecież zdarzają się takie błędy, więc nic. Oczywiście słownik synonimów (jak już tu ktoś napisał) jest zawsze bardzo pomocny w sztuce pisanej. Ja też często używam, więc polecam. No i cóż. Strasznie mi się podoba, czekam na kolejny ;].



malaikat - 13.06.2009 17:45

  jeden mam w zanadrzu, ale szczerze wole najpierw poczytać w internecie inne wiersze i weny poszukać ;D bo tyle pochwał było do teraz i troche myśle, ze następny y was zawiódł .



ermafrodito - 13.06.2009 18:08

  No to czas na krytykę. Musimy Cię podręczyć i dostaniesz kopa w tyłek - jak już mówiłam. Inspiracji szukaj w życiu, tam* się tak dużo dzieje...

*tam - specjalnie małą literą, bo ja żyję w świecie, który sobie wykreowałam. psychol ze mnie, po prostu (:



malaikat - 13.06.2009 19:21

  Okej. Stwierdziłem, że dam drugi wiersz.
Jednak ja sam uważam, że jest gorszy od pierwszego. Napisałem go 2 dni temu.

Zacznijmy istnieć trzeźwo.
Bez pustych szklanek, słów za nos wodzących.
Przeklęte noce i dni przeżyjmy razem.
Otoczmy sie sobą, chwyćmy za dłonie. Podzielmy ciepłem.
Odłóżmy plany przyszłości, żyjmy chwilą
Spójrzmy na niebo.
To wszystko ulotni się szybko jak gaz.
Bądźmy po prostu sobą.

Drżą nam dłonie. Błądzimy po chwilach.
Serpentynowe przyrzeczenia, nie słuchajmy ich więcej.
Patrzmy sobie w oczy, do końca świata.

Potoki niech płyną przez inne lasy.
Ta chwila złączenia, bez sznurów.
Wieczna.
Mury zostawmy daleko.
Otępieni idźmy drogą.
Ścieżką rytmów, wspólnego bicia serc.
Strzały jedwabiste.
Tarcza, uczucie.
To tak wiele
Zielone liście, zachód słońca.
Zgaszone chwile dnia pięknego niczym dojrzały owoc w sadzie miłości, mądrości.
Zapada noc.
Kocham Cię tak samo jak rano.
Kochać tak będe już wiecznie.




foda-se - 13.06.2009 19:26

  blagam, ODŁÓŻMY =DD
ogolnie faktycznie podoba mi sie mniej, strasznie duzo opisow ktore imo nie wspolgraja ze soba. i zbyt duzo wyliczen. temat tez troche banalny, gdzieniegdzie przeswituje kicz. chociaz puenta calkiem fajna.
tylko nie obrazaj sie, to tylko moje skromne, nic nieznaczace zdanie;p



malaikat - 13.06.2009 19:36

  centa, dziękuję oraz przepraszam za błąd, niezauważyłem zwyczajnie ;)
mi faktycznie, tez sie zabardzo nie podoba, ale ja osobiscie sam nie potrafie określić co ejst źle. więc go zamieściłem.



Iminashi - 13.06.2009 20:48

  każdy z Twoich wierszy ma romantyczny, spokojny nastrój.
używasz ciekawych słów i porównań.
podziwiam talent ; )



.error - 13.06.2009 20:49

  kiepsko kiepsciuchno
nie podobalo mi sie
pisanie o milosci (bo tylko taki temat wylowilam spomiedzy tych twoich metafor i czego tam jeszcze) nie jest dobrym pomyslem - napawde rzadko komu sie udaje napisac wiersz na ten temat ze smakiem i wyczuciem, tobie sie, niestety, nie udalo. nie wiem, czy uwazasz, ze wymyslne slownictwo starczy, zeby bylo fajnie - fakt faktem, nie jest fajnie. wiersz jest praktycznie o niczym, a forma rozkazujaca nadaje mu nieprzyjemnej ciezkosci i powagi. jesli sie czyms wyroznia, to tylko negatywnie. wyglada, jakby byl pisany na sile i w sumie tylko tyle mozna o nim powiedziec. a juz nawet pomijajac - przydalby sie jakis rytm, a nie w jednym wersie serwujesz cale zdanie, a nastepnym jedno slowo. litosci, to nie jest dynamika, tylko utrudnianie czytelnikowi zycia. na przyszlosc - postaraj sie to jakos wywazyc.
na razie tyle - wiem ze sie nie znam. i wiem tez ze mnie pewnie nie polubisz, szkoda. =_)



malaikat - 13.06.2009 21:18

  error,miss c dziekuje ;D



Soullea - 13.06.2009 22:05

  O, nowy ;]. Spośród tych wszystkich środków stylistycznych, jakich użyłeś, wyłowiłam na pewno jedno - ten nastrój wierszy, jakie bardzo lubię. Coś na temat poprawy, lepszego jutra związanego z miłością itd itp. No i mi się podoba (wybacz, rzadko kiedy potrafię porządnie skrytykować). No i imponuje mi, że chłopak pisze wiersze; jestem mile zaskoczona. Oby tak dalej.
I weny na deser! ;)



malaikat - 13.06.2009 22:11

  dziękuje.
Co do tematu - lubie pisać o miłosci, i twierdze, że ten temat nie bedzie nudny i przestarzały, gdyz w wierszach piekne jest to ze mozesz opisać nawet kwiatka pieknie oraz ciekawie, nawet 15 razy podrząd ;D

Kiedyś napisany.

W szklance mleka las
Chwiejnych pereł, wrodzonych przyzwyczajeń.
Droga świetlna, długa ścieżka trudów niepokonanych
Melodia spod stóp urwana , wydobywa się
Jedwabista rzeka, czekolady ściany przepuszczam
Psychiczny szał trawy, zielony dywan uczuć
Pochyłych na wietrze. Kołyszących się osób
Despotyzm liści upadłych, porwanych
Chmur wspólnie spełnionych
Osób samotnie biegnących w złą stronę.
Bezsilne wołania, płacz świata
Bezsilność.




KissForYou - 14.06.2009 11:48

  Całkiem, całkiem ;)
I tak ten pierwszy podobał mi się najbardziej. Dwa pozostałe (a szczególnie ten ostatni) są takie... filozoficzne? (:D) Jednemu się spodoba- drugiemu nie, bo i tak każdy zrozumie go inaczej :P



foda-se - 14.06.2009 12:40

  ten 3 wiersz lepszy, moze dlatego ze kocham przerzutnie. czasem za duzo epitetow i ciezko sie czyta, np. "Melodia spod stóp urwana , wydobywa się
Jedwabista rzeka, czekolady ściany przepuszczam(...)", mozna sie pogubic. jednak jest w nim cos psychodelicznego i abstrakcyjnego, co dziala na wyobraznie i odczucia, ogolem podoba mi sie.



malaikat - 14.06.2009 12:58

  dziękuję ;)



Ellie - 14.06.2009 15:26

  w pierwszym swietny poczatek - zacznijmy istniec trzezwo
dalej fajnie, i chyba tylko fajnie, tzn. nie powalilo mnie, ale jest okej :>

ten drugi mi sie mniej podoba, i tak dziwnie sie poczulam jak przeczytalam pierwszy wers o mleku
nie mam pojecia, dlaczego :| dziwna jestem XD
fajny fragment o trawie, o, to: psychiczny szal trawy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shakyor.htw.pl
  • nibypoezja.
     
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates