Czego wam brakuje/co byście zmienili w Wymarzonych Podróżach?

Czego wam brakuje/co byście zmienili w Wymarzonych Podróżach?

Podstrony
 



Aquamenti - 29.05.2010 16:48
Czego wam brakuje/co byście zmienili w Wymarzonych Podróżach?
  Ja bym chciała żeby można było zamieszkać za granicą po osiągnięciu 3 poziomu wizy i zadaniu typu "przekonaj do siebie 10 Simów" żeby w końcu zaczął płynąć czas i można było zajść w ciąże, umrzeć. Właśnie tego mi brakuje...

A wam, czego brakuje?




lumpkin7 - 29.05.2010 19:13

  Animacji podczas lotu i lotniska



Seth - 30.05.2010 08:37

  Ja tak jak Aquamenti chciałbym żeby można było mieszkać po osiągnięciu 3 poziomu wizy lub żeby nową grę można było zacząć już w okolicy wakacyjnej ale jest to chyba niemożliwe bo tam nie ma miejsc pracy.



Rainbow - 30.05.2010 13:01

  Chciałabym,żeby wakacje oprócz przygód i błąkania się po grobowcach oferowały też jakiś wypoczynek,choćby wylegiwanie się na plaży czy kąpiel w morzu tak,jak w Dwójce-nie opłaca się jeździć całą familią,bo dzieciaki i tak nie mają tam nic do roboty...




Searle - 31.05.2010 08:10

  Zgadzam się z Rainbow. Powinna być opcja czy wolimy spędzić aktywnie czas wakacji, czy tez leniuchować. Tęsknie za opalaniem się na plaży.



Dziurawiec_Skąpolistny - 31.05.2010 13:17

  Tak... <rozmarzył się> :rolleyes: przypomniałem sobie jak moi Simowie wracali z Wyspy Twikki cali brązowi jak po solarium. Owszem brak mi takiego rekreacyjnego wypoczynku oraz wielu atrakcji, np. konkurencje na bali... rzucanie siekierą w drzewo itd.



chrupek - 31.05.2010 14:07

  ja chciałbym żeby było więcej miejsc do odwiedzin, więcej opcji (przede wszystkim, to co mówili poprzednicy - możliwość zamieszkania w miejscu wakacyjnym, postęp historii [także w rodzinnym mieście] w czasie podróży itp.). Ponadto opcje, które były w ts2. Dodać więcej opcji socjalnych (np. kąpiel w morzu :D). No i tyle :)



zumzool - 31.05.2010 16:39

  Zgadzam się w zupełności.
Też mi brakuje kapieli w morzu i opalania się.
I przydałoby się kilka nowych miejsc do odwiedzin. Ale nie takich oklepanych, jak grobowce, tylko atelier sztuki - w Paryżu, szkoła chińskiego - nie muszę pisać, i kolorowy, pełen życia targ - Egipt. Wiem, że już jest, ale taki... wyludniony. A taki nie powinien być.



Kinkarus - 21.06.2010 15:37

  Chciałabym żeby simowie mieli więcej odpoczynku, a nie biegali bez przerwy z wywieszonym jęzorem za zleceniami.

Zumzool- Masz rację. Czasami mam wrażenie że w okolicy wakacyjnej jestem tylko ja i zleceniodawca :P



PoZmrokowiec - 21.06.2010 18:53

  Słysząc ,,wymarzone podróże'' myślałem o leniuchowaniu, kąpielach w morzu, lotnisku wielkim, samolotach, opalaniu się na plaży i graniu w gry, kupowaniu różnych rzeczy jak np. nowe bluzki, stroje kąpielowe, a nie o badaniu grobowców, porażeniach prądu i ognia, klątwach mumii i okazjach! Nie narzekam, ale to są raczej ,,The Sims 3: Męczące Podróże''. Zgadzam się z innymi użytkownikami.



Arkia - 06.07.2010 09:44

  Ooo, tak. Leniuchowanie w 2 było marzeniem. No i zwróćmy się też do realizmu: kto wyjeżdża na wakacje, żeby badać grobowce i szukać zleceń? Szkoda kasy! Ja jeśli w ogóle wyjeżdżam na wakacje, to po to, żeby kupić trochę reliktów i innych rzeczy, i tyle. Czasem też, żeby się czegoś nauczyć. Za to wakacje w 2 były u mnie obowiązkowe! Miałam pokoleniową rodzinkę, więc strasznie dużo ludziów xD Nie chciałam wyprowadzać staruchów (nawet zaraz obok), bo by mi się ich wnuki zestarzały, a oni by jeszcze żyli. Nie lubiłam przeskakiwać z rodziny do rodziny. Wakacje były odpoczynkiem dla mnie (od tej wielgaśnej rodziny) i dla simów. Zawsze brałam dwójkę simów. Zwykle po ślubie, lub zaraz przed staniem się dziadkami. Aaach, pamiętam jak Tryton i Renest nawet 2 razy byli na wakacjach... Pierwszy raz po ślubie... Obydwoje tak się opalili, że opalenizna im nie chciała do końca życia zejść! :D Rene w większości się opalała i zbierała muszelki, a Tryton pływał w morzu i uczył się tańczyć w ogniu... Drugi raz pojechali do Trzech Jezior, tuż przed zestarzeniem się... Haha! Tryton cały czas zwalał żonę z bali... xD To się wkurzyłam i kazałam jej rzucać do tarczy. Mieszkali pod namiotem... Tak, to były prawdziwe wakacje... A nie uganianie się za zleceniami i badanie grobowców. Ja osobiście tego nie lubię, więc co mam na nich niby robić, co? Zadowalają mnie jedynie umiejętności, imiona zagranicznych simów (w 2 mnie wkurzało, że pojechałam do Wioski Takemizu, a tam był Edward Siodełko jako tubylec, albo kto inny...) i relikty. Ale z tymi ostatnimi też się nie postarali. Bo ja nie łażę po grobowcach, a chce mieć relikty. To je mogę wykopywać ze śmieci (takie porozrzucane kupki po całym terenie). Ale gdzie te śmieci są? Nie wiem. Będę wiedziała, jak będę miała Łzę Horusa, czy coś takiego. Ona mi pokazuje, gdzie są relikty i te kupki śmieci. Ale żeby ją kupić, potrzebuję wizy i antycznych monet. A gdzie mam to niby zdobyć, ja nienawidzę łazić po grobowcach, co?! Nie, z tym dodatkiem się nie postarali. Zgadzam się, że powinny być jakby 2 tryby. Znaczy się... Przykładowo dodaliby jeszcze jakąś tam wyspę z dżunglą. I tak: dżungla i Egipt byłyby do zadań, do badania, niebezpieczeństwa. A Chiny i Francja (czyli typowe, spokojne miasta) byłyby do odpoczynku. Można by się kąpać w specjalnych basenach i gorących źródłach w Chinach, można by degustować nektary i robić zdjęcia we Francji... Można by się zakochać w tubylcu, który oprowadzał rodzinkę po zabytkach... Powtarzam po raz trzeci: nie postarali się.



eS_guy - 25.07.2010 16:58

  Mam zdanie jak większość. Kiedy jadę na wakacje w dwójce jest to przyjemność. Taki jest dla mnie sens wakacji ;) Zdecydowanie rzadziej będę wyjeżdżał na wakacje w trójce. Ktoś dobrze wcześniej zauważył że nawet nie ma sensu brać tam dzieci :P
Tak więc w Wymarzonych Podróżach chciałbym zmienić sposób spędzania wakacji, na bardziej wypoczynkowy :P Kurort na plaży, biwak w lesie, sporty śnieżne w górach i takie tam :)



KathySelden - 25.07.2010 22:16

  Wiecie, ponieważ lubię gry RPG (mówiąc w dużym uproszczeniu), to łażenie po grobowcach mi nie przeszkadza. ALE - no właśnie, ale. Są tacy, co podróżują, aby wypoczywać, a o nich niestety zapomniano. Zabrakło czegoś dla "typowych turystów" - pamiątek, koszulek, atrakcji takich jak kąpiel w morzu i rzucanie siekierami. Doskonale pamiętam, jak śmiałam się, gdy mój Sim czytał napisy na tym pniaku w dwójce. Krótko mówiąc - pomyśleli o domorosłych Larach Croft i Indianach Jonesach, ale nie pomyśleli o Janku Kowalskim, który chce pozwiedzać zabytki albo poopalać się na plaży.



SmoothCriminale - 05.08.2010 20:02

  O tak! Odpoczynek w "dwójce" był obowiązkowy! :D Na wakacjach w simach 2 nie było nawet tak dużo rzeczy do zwiedzania. ;p Najbardziej brakuje mi opalania w Wymarzonych Podróżach. Moje simka leżała plackiem na okrągło XD.
Moi simowie na wakacje już nie jeżdżą bo mają wypełniony poziom wizy i wszystko zwiedzali. Nieraz jadę tylko kupić relikty i pykać fotki. :)



KathySelden - 11.08.2010 13:02

  Udało mi się w końcu zainstalować Wymarzone Podróże i bardzo mi się podobają. Nawiasem mówiąc, oryginalny tytuł dodatku to "World Adventures" czyli - "światowe przygody" - wygląda na to, że jest dla awanturników i poszukiwaczy przygód z samego założenia. Że przetłumaczyli to na polski tak, a nie inaczej, to inna sprawa... To nie są wczasy dla leniuchów. Może zrobią jeszcze jakiś dodatek, stricte "wakacyjny" - kąpiele w morzu, opalanie i leżenie na plaży(to akurat nie dla mnie - nigdy nie lubiłam się smażyć się na słońcu, a odkąd kiedyś spiekłam sobie plecy na odkrytym basenie, unikam opalania w ogóle), i ew. zwiedzanie jakichś zabytków jak typowy turysta. Jak mówię, mnie się dodatek podoba, mam tylko mały problem ze znalezieniem tego topora do rozbijania skał... ale sobie poradzę. Chyba.
Aha, nie byłam jeszcze w Egipcie, więc może tam będę mogła się do czegoś przyczepić ;)



Saheli019 - 25.08.2010 18:18

  Zgadzam sie z resztą. W sumie nie miałam wakacyjnych TS2,ale TS3 troche mnie zawiodło. Owszem zwiedzanie grobowców jest nawet ciekawe,ale brakuje mi podstawowych rzeczy: opalania się,morza, przewodnika,który by oprowadzałpo kraju,no i nie ma co robić z dziećmi. A uz najbardziej denerwuje mnie brak tubylców! We Francji szukałam męża dla mojej Simki i byli tylko żonaci,albo starzy... no i szkoda że nie można się przeprowadzic za granicę...



Chrzan - 26.08.2010 11:06

  Brakuje mi, tak jak większości, simowego odpoczynku. Ok, to łażenie po grobowcach jest fajne nawet, ale jak się to przejdzie, to nie ma się praktycznie nic do roboty. A tak, gdyby można było się poopalać na plaży, wykąpać w morzu, polepić zamki z piasku... Zawsze by się coś znalazło. W Dwójce zawsze lubiłem te wypady na wakacje, a w Trójce... no cóż. Jest jak jest.



Noemi - 26.08.2010 14:52

  zgadzam się. To bardziej przypomina przygodówkę ; a ja wolałbym, aby moja simka wylegiwała się na plaży, robiła zamki z piasku, jakby chciała przeżyć przygoda to polazła do Wielkiej Stopy itd. a nie walczyła z mumią i bawiła się z pułapkami.
Sims 2 podróże były lepsze :{
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shakyor.htw.pl
  • Czego wam brakuje/co byście zmienili w Wymarzonych Podróżach?
     
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates