|
|
|
Byłam chłopakiem! |
Koornela - 23.07.2008 09:55
Byłam chłopakiem!
rozdział I- Jak to wszystko się zaczęło.
W mieście otworzono nową cukiernie. Na jej otwarcie planowałam, że pewnie pójdę sama. Lecz niespodziewanie na lody zaprosił mnie... Adam. Bardzo się ucieszyłam. Nie mogłam wyobrazić sobie lepszego zaplanowanego dnia niż pójście z najprzystojniejszym chłopakiem w szkole na lody do nowo otwartej cukierni! Aż dostałam dreszczyk... Myślałam tylko o mnie i o Adamie. Wszystkie dziewczyny wpatrują się jak idę z nim... I tylko zazdroszczą.
Umówiliśmy się o 13:00, a była 11:00. Miałam do zabicia czasu 2 godziny. Postanowiłam spotkać się z Dagmarą. Chciałam jej powiedzieć o Adamie lecz ona by powiedziała: -Zaprosił cię, bo nie miał z kim iść!- napewno NIE! Taki chłopak nie miałby z kim iść! PHI. Umówiłyśmy się u niej w domu. Pytała się dlaczego nie pójdziemy do cukierni. -Odchudzam się.- każda wymówka jest dobra. -Z kości na ości.- prychnęła Dagmara. Byłam u niej o 11:30. Zaraz poszłyśmy do jej pokoju i walnęłyśmy się obie na miękkie łóżko. Jak zawsze plotkowałyśmy. -Kacha... Wiesz, że Adam podobno kręci z Emili.- powiedziała mi na ucho. Myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Nie chciałam po sobie dać poznać, że jestem o niego zazdrosna czy coś, więc powiedziałam: -Fajnie... Pasują do siebie. Dagmara na mnie popatrzyła. -Kaśka... Ty...-zaśmiała się.- Ty jesteś zazdrosna? -Ja? No coś ty?- powiedziałam cicho, poczym dodałam- No może trochę. Bo...bo... On, to znaczy my umówiliśmy się do cukierni. Nastała cisza. -A podobno się odchudzasz?- powiedziała śmiechem. -Ja chciałam z nim iść, a on pewnie jaja sobie zrobił.- powiedziałam smutno. Dagmara znowu się zaśmiała- Ja żartowałam.- objęła mnie- Nigdy bym cię nie zdołowała. Popatrzyłam na nią, chwyciłam poduszkę i zaczęłyśmy się bić!
Po zabawie padłyśmy obie na łóżko. Zapomniałam o Adamie, która jest godzina. -Kaśka chyba musisz iść. -powiedziała Dagmara wpatrując się w zegarek. -Ojej... Już 12:40... Spóźnie się. -wstałam z łóżka i zaczęłam poprawiać fryzurę. -Chcesz to cię podwiozę.- chwyciła za kluczyki od Forda. -Jakbyś mogła.-powiedziałam wstydliwie. Wsiadłyśmy do samochodu i ruszyłyśmy w stronę cukierni. -To moja wina...- powiedziała Dagmara. -Przestań to ja zaczęłam. -To nasza wina. -No... O to tutaj!-wskazałam palcem. -Baw się dobrze.-życzyła mi Dagmara. -Nie gniewasz się na mnie?- spytałam. -Nie... Idź, bo Adam pewnie czeka. Nie odpowiadałam już nic. Wyszłam z samochodu i poszłam do cukierni. Zaczęlam się rozglądać. Gdzie Adam?-zadałam sobie pytanie. Nagle zobaczyłam jakiegoś chłopaka jak macha. Tak! To był Adam. Szybko podbiegłam do niego. -Cieszę się, że przyszłaś.- powiedział i przysłał mi uśmiech, który odwzajemniłam.
Nigdy nie jadłam takich lodów. Zaraz po lodziarni Adam zabrał mnie do hali- Wirualny świat!- nazwa była ciekawa, a ciekawiej było jak znaleźliśmy się w środku. Zaraz dopadliśmy samochody, które wyglądały jak... statki kosmiczne. -Patrz! Co to za budka?-wskazałam palcem. -To...A ja wiem? Może sprawdzimy? -Pewnie!- i pobiegliśmy do budki. -Witam.-Przywitała nas kobieta.- Chcielibyście skorzystać z naszych usług? Zapraszam. Jako pierwszy wszedł Adam. Ja zaś usiadłam na krześle. Po 10 minutach Adam wyszedł taki... -Fajowo.-powiedział i usiadł na krześle- Wskakuj. Strasznie się bałam, ale weszłam do budki. Była tam maszyna, lustro i krzesło.Usadowiłam się na krześle i z lustra wydobył się miły głos: -Witaj w maszynie. Poprzez naciski możesz być kim chcesz. Zapraszamy! Ojej. Szykowała się fajna zabawa. Faktycznie mogłam być kim chcę. Zamieniłam swoje brązowe włosy na czarne, oczy zielone na niebieskie... -Jestem boska.-powiedziałam. Nagle wpadłam na pomysł, że mogę być chłopakiem... Bląd włosy, niebieskie oczy... *Byłem boski*. -Przepraszamy, ale zabawa dobiega końca. Jak chcesz zachować postać kliknij na *Kopiuj i zachowaj*, tak więc kliknęłam... Maszyna zamilkła i w lustrze nie zobaczyłam swojego odbicia, ale... Odbicie chłopaka jakiego stworzyłam!
Björk - 23.07.2008 10:13
Hej - jaki fajny pomysł :D
Lorette - 23.07.2008 10:41
No niezłe, jeden błąd, który zauważyłam to: "przysłał mi uśmiech...", lepiej brzmiało by posłał, ale nie jest źle ^^
treys - 23.07.2008 10:56
nawet ciekawe, wciągające... tylko że blond a nie bląd. ;)
Iminashi - 23.07.2008 13:30
Cytat:
nawet ciekawe, wciągające... tylko że blond a nie bląd. ;)
wcale, że nie :P sprawdz sobie w wordzie ;] hm... a opowiadanko fajne, hehe ;]
Pani_Snejp - 23.07.2008 13:51
Wcale, że tak ;o
Nadiya - 23.07.2008 15:01
ciekawie się zapowiada ^^ i pomysł dość oryginalny podoba mi się ;D
Plastikowa Prezerwatywa - 23.07.2008 16:58
Cytat:
wcale, że nie :P sprawdz sobie w wordzie ;] hm... a opowiadanko fajne, hehe ;]
@up: Właśnie, że się pisze blond! Co do opowiadanka to bardzo fajne.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
|
|