Wyprowadzka - możliwe?

Wyprowadzka - możliwe?

Podstrony
 



Rezz' - 26-04-2010 17:38
Wyprowadzka - możliwe?
  cze i czołem.
Źle się dzieje u mnie w domu, jestem niekochany, bity przez rodzeństwo, nikt mnie nie rozumie i każdy ma za no-lifera, bo przecież nikt tylko ja po powrocie ze szkoły siadam do kompa, jem obiad i dopiero później ide na podwórko. ;(

w każdym razie, za 2 lata kończe 18 lat, da radę w dzisiejszych realiach się wyprowadzić do tanich i skroooomnych czterech ścian? nie potrzeba dużo, ofc jakoś bym tam dawał se radę i pracował, ale czy wystarczy? Kawalerka? jakiś pokój? da się coś takiego wynająć bardzo tanio? xd




KokoDzambo - 26-04-2010 17:40
W ciagu tych 2 lat zdanie zmieni Ci sie ze 100 razy.

No ale jezeli chcesz sie wyprowadzic w wieku 18 lat i zarabiac na siebie oplacajac rachunki i miec tyle kasy by wykramic sie, to odrazu Ci mowie ze raczej nie uda Ci sie pogodzic prace ze szkola w wieku 18 lat, zreszta i tak nie zarabialbys wystarczajaco kasy by byc w stanie utrzymac samego siebie.



lipek - 26-04-2010 17:41
Nie wiem jak jest na śląsku, w Wawie 1k minimum za COKOLWIEK do użytku.
Przygarnę Cię do garażu jak umiesz sprzątać i będziesz mi expił, mam final warninga więc trzeba sobie inaczej radzić ;s



Rezz' - 26-04-2010 17:44
Cytuj:
lipek napisał (Wyślij 4192375) Nie wiem jak jest na śląsku, w Wawie 1k minimum za COKOLWIEK do użytku.
Przygarnę Cię do garażu jak umiesz sprzątać i będziesz mi expił, mam final warninga więc trzeba sobie inaczej radzić ;s
no, chętnie. ;)

no, może tak po liceum/technikum dopiero. Hm, trzymam się tego zdania już prawie trzeci rok, że wyprowadze się, jak tylko będę mógł. Nie wiem jak to będzie.. Na Śląsku taniej będzie. ;]
Zresztą, zawsze mogę z kimś na pół...




LesPaul - 26-04-2010 17:46
Powiem tak, wynajęcie u kogoś skromnego pokoju w Koszalinie to koszt około 350-450zł. Do tego dolicz jakieś jedzenie itd.



Burian - 26-04-2010 17:46
Zejdz na ziemie dzieciaku ;)
Tez o tym myslalem, ale wynajecie jednego pokoiku to koszt 500-600zl + za cos trzeba zyc :P
Nic musisz sie pomeczyc.



Mareczek92 - 26-04-2010 17:51
Cytuj:
lipek napisał (Wyślij 4192375) Nie wiem jak jest na śląsku, w Wawie 1k minimum za COKOLWIEK do użytku. W Olsztynie za 300-350zł/mc mozna juz znośny pokój jednosobowy wynająć.



lipek - 26-04-2010 17:53
Mówiłem o kawalerce, pokoje pewnie też by się trafiły, ale mieszkać z kimś zupełnie obcym gdzie nawet ze srania musisz się tłumaczyć jest chyba jeszcze gorzej...



Omens - 26-04-2010 17:54
najlepiej powies sie ;p

Nie no żarcik.
Jeszcze wiele razy zmienisz zdanie ,moze ogranicz sobie kompa zeby nie mowili na Ciebie no-lifera.I zrob jakies dobre rzeczy moze Cie pokochaja.



Vubazinho - 26-04-2010 17:58
zajeb sobie tak plan dnia zebys do domu wracal najwczesniej 22



94_skorupa - 26-04-2010 17:59
Cytuj:
Omens napisał (Wyślij 4192418) najlepiej powies sie ;p

Nie no żarcik.
Jeszcze wiele razy zmienisz zdanie ,moze ogranicz sobie kompa zeby nie mowili na Ciebie no-lifera.I zrob jakies dobre rzeczy moze Cie pokochaja.
udał się żarcik <pjona>

@top
W wieku 18 lat nie będziesz mieć wykształcenia, żeby znaleźć robotę wystarczająco dobrze płatną, żebyś się utrzymał.



seede1990 - 26-04-2010 18:00
Cytuj:
lipek napisał (Wyślij 4192375) Nie wiem jak jest na śląsku, w Wawie 1k minimum za COKOLWIEK do użytku.
Przygarnę Cię do garażu jak umiesz sprzątać i będziesz mi expił, mam final warninga więc trzeba sobie inaczej radzić ;s
pokoj za 600 zl wynajmiesz w warszawie na luzaku



Barni Vegas - 26-04-2010 18:01
Lol ziomek. Dojedz do końca szkoły i wtedy lecisz na studia i jeszcze będziesz płakał ^^
Za jedzeniem, za domem i za brakiem obowiązków.
No w każdym razie pozdro



seede1990 - 26-04-2010 18:02
Cytuj:
Vubazinho napisał (Wyślij 4192430) zajeb sobie tak plan dnia zebys do domu wracal najwczesniej 22 to kiedy będzie expił? :) cos za coś



Ada$ Zawodowiec - 26-04-2010 18:04
lol ; d
moi rodzice wynajmowali pokoj + kuchnia + kibel i korytarz za 350 zł na miesiąć ; d
ofc do tego dochodzily rachunki



Sylleni-kun - 26-04-2010 18:23
Nie wiem gdzie dokładnie mieszkasz na Śląsku ale powiem Ci, że tanio to możesz wynajmować od kogoś i to do tego w starej kamienicy ;f

i najlepiej po skończeniu szkoły [ale tutaj wchodzi w grę tylko technikum/zawodówka by po szkole mieć zawód i móc już cokolwiek zarabiać]

btw. ja mam na tyle komfort, że po skończeniu mojej szkoły mogę wyprowadzić się z kumplami i wynajmować mieszkanie w 3 osoby od Matki jednego z nas. Nie dość, że tanio do tego będzie w miarę ok.
2 opcją jest, że po skończeniu szkoły przez moją dziewczynę ona będzie miała mieszkanie dla siebie ;d (jej rodzinna buduje się za Krakowem) ;d



Rezz' - 26-04-2010 18:29
kuurwa, no to ciężko rzeczywiście. Wieem, że mi się jeszcze pozmienia, ale poradzę sobie samemu, a za domem aż tak tęsknić nie będę. Ale no, po prostu taki pomysł miałem. Trzeba będzie go sobie wybić, albo pomyśleć jak będzie czas. Bo jeszcze mnie czekac męczenie się.

no dobra, w każdym razie jakoś przeżyje. Dzięki za odpowiedzi.

Straszną kłótnie teraz miałem, już mam dość po prostu tego. ;dd



Byczek - 26-04-2010 18:29
Panna wynajmuje dwa pokoje 400 each, Koszalin zach-pom :p, nie wiem jak ceny u Ciebie, ale pokój na bank znajdziesz, wystarczy poszukać, ew. siekiera i do lasu xd



wl00dar16 - 26-04-2010 18:40
Co oni gadają człowieku.
Szukasz jakiejś firmy budowlanej i wkrecasz sie na budowe(tam przyjmą kazdego) jak dobrze zagadasz to nie zrobią z ciebie robola tylko ty bedziesz rządził tymi tłukami i dniówka dla takiego zwyklego chłopka z budowy to uwaga : 130zł (10h pracy ).pracuje sie od pon do soboty czyli masz troszke ponad 3k na miesiąc. wiec nie mówcie ze jedna osoba oplacając mieszkanie za 500zl nie wyzyje na tych 2.5k na miesiac:P
problem w tym jak pogodzic to ze szkolą :D
moze po prostu skoncz jakieś liceum (bo wiadomo 3 lata zawsze szybciej) i wtedy nad tym pomyśl co napisalem.
niby taką bajeczkę opowiedzialem ale zauważcie ze wszyscy śmieją sie z budowlańców a taki zwykly budoWLANIEC zarobi wiecej niz nie jeden za biurkiem w garniaku.



Sotarber - 26-04-2010 19:00
U mnie kawalerka 600-800 zł + czynsz 300-400 zł. + gaz + prąd +zarcie.
Liczyl bym to tak + 700 + 300 + 100 + 100 + 400=1600 na same wydatki, a cos dla siebie kupic ciuchy jakies isc do kina whatever , jakies 2,5 k bys musial zarabiac . Chyba ze wolisz pokoj , ale to juz calkiem dla hardkorow , ja wolalbym osobiscie doplacic i miec kawalerke.



Rezz' - 26-04-2010 19:09
mam zamiar iść do lic lub technikum budowlanego. ;) i nie wiem właśnie, czy iśc na to pierwsze czy drugie. Na to drugie bym poszedł + angielski mi świetnie idzie to za granice bym wyjechał na jakiś czas pewnie. Sam nie wiem co w tym życiu robić. ;dd zagubiony gimbusek. ;/



Kamracik5 - 26-04-2010 19:13
Cytuj:
Rezz' napisał (Wyślij 4192740) mam zamiar iść do lic lub technikum budowlanego. ;) i nie wiem właśnie, czy iśc na to pierwsze czy drugie. Na to drugie bym poszedł + angielski mi świetnie idzie to za granice bym wyjechał na jakiś czas pewnie. Sam nie wiem co w tym życiu robić. ;dd zagubiony gimbusek. ;/ po lic masz praktycznie gówno, tj musisz iść na studia , po technikum masz już zawód ( jak po zawodówce ) + matura jeżeli zdasz ;d tyle, że to roku dłużej, w technikum masz również jakieś kursy ( nie orientuje się jak to jest w budowlanym ale praktycznie w większości jakieś masz ) które normalnie po 1000 w szkole masz za grosze



wl00dar16 - 26-04-2010 19:15
Rezz ja skonczylem rok temu budulca. technikum.
idź tam i nie patrz na to ze w klasie bedziesz mial 3-4 osoby ktorym cokolwiek wogole zalezy na nauce. Ty ucz sie nie patrząc na innych szczegolnie z przedmiotów zawodowych.potem zdajesz maturke aby tylko zdać , a jak do tego zdasz egzamin zawodowy to juz jesteś ustawiony. ja zdalem i to i to.
i teraz zaczalem zaocznie studiować na sggw i jeszcze co prawda nie pracuję , ale lada chwila zaczne. moglbym isc normlanie na budowe oczywiscie niejako robol tylko zarządzać jakas garstka ludzi , ale nie chce. i za kilka miesiecy zaczne pracować w takim jakby laboratorium budowlanym , gdzie badam wytrzymałość materiałow budowlanych na ściskanie , na zginanie...
i na budowie bymmial 3.5-4k na start a tutaj bedzie minimalnie ponad 4.



Codename 47 - 26-04-2010 19:34
Wynajem zakwaterowania jest przynajmniej w moim odczuciu za dużym wydatkiem dla osoby niepełnoletniej. Sam mam zamiar do końca liceum być na utrzymaniu rodziców, jeszcze w Polsce zrobić coś na filologii angielskiej a potem już tylko za granicę, do UK. Takie jest moje marzenie od dawien dawna. Nie mam zamiaru mieszkać w Polsce, moje pierwsze, własne mieszkanie chce mieć właśnie w Anglii.



kicu - 26-04-2010 19:37
Cytuj:
Wynajem zakwaterowania jest przynajmniej w moim odczuciu za dużym wydatkiem dla osoby niepełnoletniej. A przeczytałeś ty w ogóle temat?

Ew. akademik podczas studiów, przez ten czas się pouczysz, gdzieś popracujesz a będziesz miał w miarę tanio i bez rodzinki.



Koczek - 26-04-2010 19:39
Kilku kumpli, robota i na pewno coś znajdziecie, tym bardziej że na kilku będzie taniej, ale na począu zapomnij o kompie. Lepiej teraz weź się w garść i idz się uczyć.



Koczek - 26-04-2010 19:40
Cytuj:
Codename 47 napisał (Wyślij 4192841) Wynajem zakwaterowania jest przynajmniej w moim odczuciu za dużym wydatkiem dla osoby niepełnoletniej. Sam mam zamiar do końca liceum być na utrzymaniu rodziców, jeszcze w Polsce zrobić coś na filologii angielskiej a potem już tylko za granicę, do UK. Takie jest moje marzenie od dawien dawna. Nie mam zamiaru mieszkać w Polsce, moje pierwsze, własne mieszkanie chce mieć właśnie w Anglii. Powodzenia Anty - Polaku. Ja już wole na własnych śmieciach siedzieć i zarabiać grosze.



Burian - 26-04-2010 19:42
Cytuj:
wl00dar16 napisał (Wyślij 4192766) Rezz ja skonczylem rok temu budulca. technikum.
idź tam i nie patrz na to ze w klasie bedziesz mial 3-4 osoby ktorym cokolwiek wogole zalezy na nauce. Ty ucz sie nie patrząc na innych szczegolnie z przedmiotów zawodowych.potem zdajesz maturke aby tylko zdać , a jak do tego zdasz egzamin zawodowy to juz jesteś ustawiony. ja zdalem i to i to.
i teraz zaczalem zaocznie studiować na sggw i jeszcze co prawda nie pracuję , ale lada chwila zaczne. moglbym isc normlanie na budowe oczywiscie niejako robol tylko zarządzać jakas garstka ludzi , ale nie chce. i za kilka miesiecy zaczne pracować w takim jakby laboratorium budowlanym , gdzie badam wytrzymałość materiałow budowlanych na ściskanie , na zginanie...
i na budowie bymmial 3.5-4k na start a tutaj bedzie minimalnie ponad 4.
Marzenia dobra rzecz ziomus ;))



Codename 47 - 26-04-2010 19:47
Cytuj:
Koczek napisał (Wyślij 4192857) Powodzenia Anty - Polaku. Ja już wole na własnych śmieciach siedzieć i zarabiać grosze. Dzięki, że mi życzysz jak najlepiej. Czy jestem anty-polakiem? Wręcz przeciwnie. Ale pomyśl: masz do wyboru lekki upgrade komputera z komunii i zupełnie nowy sprzęt za kilka tysięcy. Chociaż czuję sentyment do mojego starego blaszaka bez wahania wziąłbym nowy komputer. W żadnym zdaniu nie obraziłem Polski i nie mam zamiaru tego robić, a to, że chcę żyć w lepszym kraju jest takie złe? Nie będę się krył z tym, że uważam UK za lepsze od Polski, ale to nie znaczy również, że nie mam szacunku do własnego narodu.

Trochę offtop, w takim razie zapytam o coś ważnego dla mnie.
Studiuje ktoś filologię angielską? :D Chyba będzie się za to dało wyżyć w dostatku?



wl00dar16 - 26-04-2010 19:48
Sory bardzo ale to ze ty poszedles zapewne do jakiegos liceum , studiujesz i nie mozesz znalezc pracy to nie znaczy ze masz mi nie wierzyć. a po drugie wcale nie musisz...
Nie chcialem tego pisać ze wzgledu na to ze autor tego tematu chyba niezbyt dobrze żyje z rodzicami itp itd ale ... mi robote załatwia , a w sumie juz załatwił ojciec. bez niego bym byl zmuszony robić na budowie,



Rezz' - 26-04-2010 19:59
właśnie sam nie wiem. Lic mam zaraz przed nosem, technikum dalej. Po lic tez moge studiować coś związanego z budową a wiem, że z tego jest kasa. W necie wystarczy przejrzeć oferty to co druga 'kierownik budowy' to po 3k+. ;p Kurcze, sam nie wiem...

ale dobra, mniejsza. Ta przeprowadzka to sobie podaruje na razie, pomyśle jak bede mial możliwość.



Burian - 26-04-2010 20:11
Cytuj:
wl00dar16 napisał (Wyślij 4192882) Sory bardzo ale to ze ty poszedles zapewne do jakiegos liceum , studiujesz i nie mozesz znalezc pracy to nie znaczy ze masz mi nie wierzyć. a po drugie wcale nie musisz...
Nie chcialem tego pisać ze wzgledu na to ze autor tego tematu chyba niezbyt dobrze żyje z rodzicami itp itd ale ... mi robote załatwia , a w sumie juz załatwił ojciec. bez niego bym byl zmuszony robić na budowie,
No to pisz, ze Ojciec Ci zalatwil robote. Wiesz 3/4 ludzi ma roboty zalatwiane przez znajomosci a i tak sie woza.
Co do twojego posta mam kumpla co skonczyl budowlanke we Wrocku a pracuje w pizzy hut :P
Chyba wiesz o co mi chodzi ;p



wl00dar16 - 27-04-2010 00:29
No oczywiscie ale to wszędzie tak jest. W kazdej branży . w 90% o tym jak jesteś ustawiony decydują znajomości. jezeli się ich nie ma ,to wlasnie czesto widać wykształciuchów ktorzy skonczyli niewiadomo co a pracują w Mac'u np.;p
A w sumie technikum budowlane to tylko początek. Po tym nie ma co liczyć na kokosy. Trzeba zacząc studiować ,wtedy pracodawca patrzy inaczej ;d
a jezeli nie podjal bym studiów to watpie czy starszy dal by radę załatwić tą robote...



Apode - 27-04-2010 01:03
z robota to najlepiej przeskakiwac z kwiatka na kwiatek - i tam gdzie bedzie ci najlepiej, bedziesz mial mozliwosc rozwoju, zostac.
mi sie chyba udalo, wiec polecam ;d



bubelssj2 - 27-04-2010 01:18
U mnie w Tarnowie kumple we 3 sobie wynajmują kawalerkę, nie powiem gniotą się jak chuj, ale mają miejsce na 3 łóżka komputer, mają łazienkę kuchnię i przed pokój, ogólnie składają się miesięcznie coś koło stówki no i + media.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shakyor.htw.pl
  • Wyprowadzka - możliwe?
     
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates