|
|
 |
Zwierzaki - pochwal się swoim! |
Moveric - 15-12-2009 18:48
Zwierzaki - pochwal się swoim!

Cytuj:
Xolo napisał
Jeśli nie ma takiego tematu, to masz wolną rękę, żeby zrobić.
Myśl przewodnia tematu (szczególnie ważne do zapamiętania przez posiadaczy kotów!) - Olcia lubi mizianie
Informacje:
W tym temacie możecie zamieszczać zdjęcia Waszych pupili. Mogą to być psy, koty, rybki, pająki - ogółem - wszystko co się rusza i żyje u Was w domach.
Możecie również zadawać pytania dot. hodowli, karmienia, itd. Mile widziane są również Wasze opinie na temat zwierzaków, tj. czy dane zwierzę jest trudne w hodowli, na co uważać, itd.
Spośród wszystkich zamieszczonych tutaj obrazków pupili wybierzymy po jednym (najładniejszym) z danej kategorii, a następnie jego zdjęcie zostanie dodane w tym poście.
Ankieta: Która karma jest najlepsza? Swoje typy umieszczajcie w postach!
Koty:
Psy:
Jako założyciel tematu, pozwolę sobie dodać zdjęcie mojego psa. Jest to Golden Retriver, który w tym roku będzie kończył 2 lata. Wabi się Oskar i pomimo tego, że jest psem, przypomina sukę. Do jedzenia daję mu suchą karmę Royal'a lub Puriny i mieszam mu ją z mięskiem wołowym/drobiowym z galaretką. Wypunktuję wady i zalety posiadania goldena.
Zalety: jest bardzo przyjazny, jest bardzo łagodny, lubi przebywać w towarzystwie ludzi (zwłaszcza dzieci), jest po prostu śliczny, jest bardzo posłuszny (zdarzają się wyjątki, ale to sporadycznie).
Wady: potrzebuje bardzo dużo ruchu, nie może przebywać cały dzień sam, dużo je, narażony jest na wiele bardzo ciężkich chorób, m.in.: dysplazja (problemy z poruszaniem się, które często prowadzą do uśpienie [chyba, że właściciel na to nie pozwoli i będzie odpowiednio dbał o chorego psa]), zapalenie wiązadeł, dysplazja siatkówki, problemy ze wzrokiem.
Zdjęcia:


Exteriuss - 15-12-2009 18:52
kotek w głowie ;d
@top Kiedyś hodowałem myszki, szybko się rozmnażały i sprzedawałem facetowi który, karmił nimi swojego węża. W końcu dostały jakiejs choroby i pozdychały ;|
Tomix - 15-12-2009 18:52
Jamniczek Astor - lat ludzkich 15 (trwa remont, nie mam dobrej scenerii ;d)


Jamnik wg. mnie, prócz hałasu i ogólnego bałaganu, jaki za nim się ciągnie nie ma wad. Za to zalet mnóstwo. Jak ma się zły dzień, wystarczy spojrzeć w jego oczy, pójść z nim na spacer, który zresztą uwielbia, czy walnąć się z nim na kanapę i humor gwarantowany. Niesamowite przywiązanie do człowieka. Widok psa skaczącego dosłownie do szyi, żeby się przywitać, jak się wraca, jest niesamowity :D Szczególnie takiego małego, długiego psa :D Cytuj:
Jamnik Szorstkowłosy by Wikipedia napisał
Jamniki to bardzo radosne, ruchliwe psy znane ze skłonności do ścigania małych zwierząt i ptaków. Cechuje je upór i nieustępliwość, co utrudnia ich tresurę. Szczekają wyjątkowo głośno, dlatego maja predyspozycję do bycia dobrym psem stróżującym. Znane są ze swojego przywiązania i lojalności w stosunku do właściciela. Są towarzyskie, jednak obcych traktują z rezerwą i nieufnością. Przy odpowiednim ułożeniu jamnik może bardzo zaprzyjaźnić się z dzieckiem.
Charakter jamnika może różnić się w zależności od jego rasy. Długowłose psy są spokojniejsze. Mają wrodzoną inteligencję odziedziczoną po spanielach. Szorstkowłose natomiast charakteryzuje odwaga terrierów.
Duża część jamników nie lubi nieznajomych ludzi i reaguje na nich szczekaniem i warczeniem. Chociaż najczęściej jamniki są bardzo energicznymi zwierzętami zdarzają się też psy bardzo spokojne.
Jamnik wymaga szczególnej troski i zainteresowania właściciela. Psy te mają szczególne wymagania jeśli chodzi o tresurę i rozrywkę. Wymagają dużo uwagi w przeciwnym razie mogą zrobić się agresywne i groźne. Niektóre nie tolerują dzieci.
Osobiście kocham tą rasę :D Pozdrawiam
#dół Pedigree \ Chapi granulki, mleko (tak, pije je^^ :D) a w domu czasem zostają jakieś skórki z mięsa, to też rzucam :) Generalnie pochłania wszystko. Nie daje mu jedynie kości drobiowych, bo mi go szkoda. Uszkadzają jego własne kości. Przeszedł już w swoim życiu dyskopatię.
Moveric - 15-12-2009 18:55
#xtomixx
Czym go karmisz i czy dużo pochłania takie "maleństwo" : )?
Avalast - 15-12-2009 18:57

 <tak, robi kupe> Mieszaniec, śpi w łóżku i robi co chce. Łatwy w utrzymaniu, przyjazny, śpi 18h na dobę. Karmię go wszystkim, co zje. Suchej karmy nie tknie, musi mieć jakąś szynkę, lub coś podobnego. Lubi kości wędzone.
Grim90 - 15-12-2009 19:00
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830247)

Informacje:
W tym temacie możecie zamieszczać zdjęcia Waszych pupili. Mogą to być psy, koty, rybki, pająki - ogółem - wszystko co się rusza i żyje u Was w domach.
Możecie również zadawać pytania dot. hodowli, karmienia, itd. Mile widziane są również Wasze opinie na temat zwierzaków, tj. czy dane zwierzę jest trudne w hodowli, na co uważać, itd.
Spośród wszystkich zamieszczonych tutaj obrazków pupili wybierzymy po jednym (najładniejszym) z danej kategorii, a następnie jego zdjęcie zostanie dodane w tym poście.
Jako założyciel tematu, pozwolę sobie dodać zdjęcie mojego psa. Jest to Golden Retriver, który w tym roku będzie kończył 2 lata. Wabi się Oskar i pomimo tego, że jest psem, przypomina sukę. Do jedzenia daję mu suchą karmę Royal'a lub Puriny i mieszam mu ją z mięskiem wołowym/drobiowym z galaretką. Wypunktuję wady i zalety posiadania goldena.
Zalety: jest bardzo przyjazny, jest bardzo łagodny, lubi przebywać w towarzystwie ludzi (zwłaszcza dzieci), jest po prostu śliczny, jest bardzo posłuszny (zdarzają się wyjątki, ale to sporadycznie).
Wady: potrzebuje bardzo dużo ruchu, nie może przebywać cały dzień sam, dużo je, narażony jest na wiele bardzo ciężkich chorób, m.in.: dysplazja (problemy z poruszaniem się, które często prowadzą do uśpienie [chyba, że właściciel na to nie pozwoli i będzie odpowiednio dbał o chorego psa]), zapalenie wiązadeł, dysplazja siatkówki, problemy ze wzrokiem.
Zdjęcia:


Na początku miałem psa. Później kotkę. Oba razem się trzymały. Później niestety piesek odszedł ze względu na chorobę, kotka po kilku miesiącach również, ponieważ była źle leczona przez weterynarzy, którzy nic nie umieli i wszystko robili na oko... Obecnie mam 4 kotki. Jak się przeprowadziliśmy pod Toruń, odwiedzała nas kotka, której ktoś lub coś coś zrobiło - nie ma ogonka.
Zawsze dawaliśmy jej jedzenie i picie i z biegiem czasu coraz częściej nas odwiedzała i tak jest już ciągle z nami. Później się okociła, zaufała nam, bo powierzyła swoje małe. Oczywiście prawie ciągle przy nich była, czasami sobie szła na dwór przejść się, lub załatwić. Tak oto mamy cztery kotki.
Zalety? Nie są absorbujące, jak chcą wyjść, to po prostu otwieram drzwi i sobie hasają. Jak chcą się załatwić to stoją przy drzwiach, jak otworzę to wybiegają i wypróżniają się na ogródku.
Nie drapią, są bardzo miłe.
Przytulasy, mruczki i w ogóle :)
Kompletnie nie przeszkadzają w niczym, nie krzyczą, nie niszczą.
Często pakują się do łóżka :P
Wady? Nie widzę, żadnych. Czasem może podczas zabawy całkowicie przez przypadek delikatnie udrapać.
Fotek nie mam, ale może postaram się dać później.
Moveric - 15-12-2009 19:05
Cytuj:
Avalast napisał
(Wyślij 3830268)
<tak, robi kupe> Mieszaniec, śpi w łóżku i robi co chce. Łatwy w utrzymaniu, przyjazny, śpi 18h na dobę. Karmię go wszystkim, co zje. Suchej karmy nie tknie, musi mieć jakąś szynkę, lub coś podobnego. Lubi kości wędzone.
Ja swojemu kupuje różnorakie "przysmaki" w postaci wędzonych uszu, "butów" z dodatkiem boczku i bekonu, itd.
Cytuj:
xtomixx napisał
Przeszedł już w swoim życiu dyskopatię.
Na czym polega ta choroba? Co coś ze stawami, czy... ?
Avalast - 15-12-2009 19:08
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830294)
Ja swojemu kupuje różnorakie "przysmaki" w postaci wędzonych uszu, "butów" z dodatkiem boczku i bekonu, itd.
Uszy? Buty? Mój się tym bawił jak był mały, teraz nawet tego nie tknie. Poza tym mimo, że ma już chyba z 10 lat, to dalej zachowuje się jak szczeniak, czyt. wynosi skarpetki, bawi się piłeczkami różnymi, skacze jak głupi, szczeka na mnie dla zabawy merdając ogonem itp. Jednym słowem - wariat.
Moveric - 15-12-2009 19:09
#up
Czyli standardowo, jak każdy dobrze ułożony pies : )
#down
NIEBIESKI PAJĄK ?????
Shadover - 15-12-2009 19:12
 

Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830304)
#up
Czyli standardowo, jak każdy dobrze ułożony pies : )
#down
NIEBIESKI PAJĄK ?????
widzę że ty w ogóle nie masz pojęcia o ptaszników jest dużo odmian pajęczaków a najpiekniejsza jest poecilotheria metallica (ten na dole jest jeszcze mały i niedorosły oraz słabo wybarwiony) dorosłe samice tego gatunku kosztują około 3000
Wolo - 15-12-2009 19:12
Ja mam Persa ma już 8 Lat jest to Kocur wabi się Bambosz xD Karmię go Suchą karmą royal canin i mokrą karmą whiskas w saszetkach (tego z puszki nie lubi o,0) jest wybredny. To bardzo przyjacielskie stworzenie jak miałem złamaną nogę to zawsze leżał obok mnie :) często ze mną śpi ale nie lubi jak się go przykrywa.Wytresowałem go jak psa daje łapę,siada,kładzie się, nawet się turla jak go zawołam biegnie jak pies nawet gdy przedtem spał. Jest bardzo przyjazny jeszcze nikogo i niczego nie podrapał raz syknął na mojej babci kota bo tamten mu karmę podjadał xD. Z wad to tylko to ,że często mu ropieją oczy i trzema je wycierać i miałczy jak narobi do kuwety ,żeby mu wywalić, no i oczywiście trzeba go codziennie czesać.:p
Tomix - 15-12-2009 19:13
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830294) Na czym polega ta choroba? Co coś ze stawami, czy... ?
Cytuj:
Klinika Weterynaryjna napisał
Ze względu na swoją specyficzną budowę anatomiczną, mając stosunkowo za długi tułów w stosunku do swoich krótkich kończyn, często jamniki zapadają na chorobę zwaną porażeniem jamniczym. Choroba ta, zwana również dyskopatią jest wynikiem zwyrodnienia tarczki międzykręgowej doprowadzającego do wypądnięcia lub przemieszczenia jądra miażdżystego pomiędzy kręgami. Wskutek tego dochodzi do ucisku na rdzeń kręgowy i co za tym idzie, obserwuje się silny ból i rożnego rodzaju zaburzenia w ruchu.
Wypadnięcie "dysku" może dotyczyć odcinka szyjnego kręgosłupa. Obserwuje się wtedy ból okolicy szyi i karku. Pies taki ma nisko opuszczoną głowę, często piszczy i skomli z bólu.
Zmiany mogą również dotyczyć zarówno odcinka piersiowego jak i odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Początkowo obserwuje się proste objawy jak niechęć czy ból podczas pokonywania schodów. Pies może mieć problemy ze wskakiwaniem na fotel i często reaguje popiskiwaniem i jękiem kiedy bierze się go na ręce. Obserwuje się przy tym osowiałość oraz brak apetytu.
W zależności od poziomu zaawansowania zmian, może dochodzić do poważnych zaburzeń w chodzeniu aż do całkowitego porażenia. Porażenie może dotyczyć jednej pary konczyń a nawet wszystkie cztery. W niektórych przypadkach, oprócz porażenia kończyn, może dochodzić do zatrzymania moczu czy zaburzeń w oddawaniu kału.
Niestety często właściciele bagatelizują pierwsze objawy i rzadko kiedy pies z porażeniem trafia do lekarza weterynarii w ciągu 24-48 godzin od pierwszych objawów. Ma to kolosalne znaczenie gdyż jedynie przeprowadzona operacja w ciągu tych 2 dób daje najlepsze efekty.
Częściej jednak wybieramy leczenie nieoperacyjne podczas którego przede wszystkim ograniczamy ruch zwierzęcia. Mówi się o zasadzie "boks-stop", polegającej na umieszczeniu psa w klatce przez okres około 3 tygodni. Oprócz ograniczenia ruchu, podaje się różne leki przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Długość leczenia jest różna. Pamiętam psa który wrócił do pełnej sprawności dopiero po około 2 miesięcach leczenia. Należy tu podkreślić dużą cierpliwość i dobrą współpracę ze strony właściciela psa. Niestety , dyskopatia ma charakter nawracający. Nigdy nie wiemy kiedy się znów pojawi.W niektórych przypadkach, lekarz weterynarii nie jest w stanie doprowadzać do regeneracji rdzenia ani do powrotu do sprawności psa. Istnieje jednak możliwość zakupu specjalnych wóżków umożliwiających ruch i względne funkcjonowanie takiego psa.
Czy można zapobiegać tej chorobie? Nie jesteśmy do końca w stanie tego zrobić. Owszem należy unikać chodzenia po schodach i gwałtownych ruchów. Starzenie się jest jednak czymś naturalnym, oby tylko to przebiegało we względym komforcie.
Na szczęście odratowaliśmy go. Wrócił do pełnej sprawności. Pozdrawiam
#dół Powiem tak: Aster jest ze mną odkąd pamiętam więc jak się dowiedziałem, że jest chory na coś, co nie wiadomo czy się wyleczy, to waga tej wiadomości była taka sama, jakbym się dowiedział tego np. o moim dziadku. Nie przesadza. Traktujemy go jak członka rodziny. Pieniądze były nie ważne. Na szczęście obeszło się bez operacji, jedynie trzymaliśmy go w kojcu przez ok. 5 tygodni, za nim przestał kuleć. W tym czasie trzeba było mu pomóc wychodzić (znosić go) i po prostu z nim być, bo jamniki nie znoszą samotności.
Moveric - 15-12-2009 19:18
#Wolo
A z wyjściem nie ma problemu? Otwierasz drzwi, mówisz: "Go away" i Bambosz (nie mogę z tego imienia xD) wychodzi, a potem wraca?
#xtomixx
Pewnie wtedy było Ci bardzo ciężko? Ja miałem to samo z moim psem. Podobno wykryto u niego dysplazję, ale musieliśmy jechać do kliniki do Torunia, aby potwierdzili tę diagnozę. Bardzo się bałem, czy Oskar jest na coś rzeczywiście chory, ale jak się potem okazało, nie. Niestety nadal ma coś z tylną częścią. Dziwnie chodzi, jakby przechylał się raz w jedną i raz w drugą stronę, poza tym stawia bardzo wąsko kroki.
Streetone - 15-12-2009 19:22
img135.imageshack.us/img135/9508/dscn1259.jpg[/url]
hehe ;d papużka falista, miałem dwie ale jedna zdechła (była już tak stara i "zniszczona" od środka, że hoho ;s). Niedługo dokupie drugą bo papużki żyją w parach :D
Kozek - 15-12-2009 19:22

Olcia i Czarnuch, na oko mają 7-7,5 miesięcy, znalezione na działce, mam je od lipca.. Wcześniej miałem (mam) dalmatyńczyka, mieszka z dziadkami. Jedzę Whiskasy i Kitekaty z saszetki, puszkami gardzą, i suchą karmę nawet nie wiem jakiej firmy.. ;d Od początku załatwiały się do kuwety.. Czarnuch większość czasu śpi, jest leniwy, Olcia lubi mizianie, ale czasami odnoszę wrażenie, że się boi.. Wchodzą już na najwyższe szafki w domu, zwalają kwiatki z parapetów, ale nie jest źle.. Śpią oczywiście w łóżku.. ;d
Avalast - 15-12-2009 19:23
Jeśli mówimy o chorobach, to mój pies za szczeniaka przeszedł parwowirozę. Ogólnie ledwo z tego wyszedł, miał kroplówki, zabiegi, zastrzyki. No, ale udało się go uratować. http://pl.wikipedia.org/wiki/Parwowiroza_ps%C3%B3w
Wolo - 15-12-2009 19:27
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830347)
#Wolo
A z wyjściem nie ma problemu? Otwierasz drzwi, mówisz: "Go away" i Bambosz (nie mogę z tego imienia xD) wychodzi, a potem wraca?
#xtomixx
Pewnie wtedy było Ci bardzo ciężko? Ja miałem to samo z moim psem. Podobno wykryto u niego dysplazję, ale musieliśmy jechać do kliniki do Torunia, aby potwierdzili tę diagnozę. Bardzo się bałem, czy Oskar jest na coś rzeczywiście chory, ale jak się potem okazało, nie. Niestety nadal ma coś z tylną częścią. Dziwnie chodzi, jakby przechylał się raz w jedną i raz w drugą stronę, poza tym stawia bardzo wąsko kroki.
xD jego imię jest roxx mówie on ma kuwetę a na dwór nie wychodzi bo się przeziębi xD
Tentotrix - 15-12-2009 19:29

Minia (ten podrapany- przez Lusie ( to ten czarno biały :P ))
tego większego (minia) mam już 2 lata , ten mały to 4 miesięczny kotek ,wzięty z działki , 4 tyg temu :) na początku się nie lubiły , a teraz się bawią i spią razem (jak widać) ;d
zlny - 15-12-2009 19:29
A ja zawsze marzylem o kocie xD niestety nie udalo mi sie jeszcze tego zrealizowac ale w najblizszej przyszlosci kto wie ;p najlepiej jakis bialy xD
Moveric - 15-12-2009 19:29
Cytuj:
Kozek napisał
(Wyślij 3830359)
Olcia lubi mizianie
Robię z tego myśl przewodnią tematu.
#up
Jeśli biały, to możesz wziąć Kota Tureckiego:
SqrcYk - 15-12-2009 19:30
Moje Szynszyle: Iskra i Drops.


Zalety: są przyjazne i łagodne,miękkie futerko, lubią towarzystwo ludzi,
Wady: potrzebują bardzo dużo ruchu, nie może przebywać cały dzień sam, po wypuszczeniu z klatki trzeba mieć je cały czas na oku - uwielbiają obgryzać meble, zjadać papier, dywany,kable.
TheOnlyMad - 15-12-2009 19:32
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830294)
Na czym polega ta choroba? Co coś ze stawami, czy... ?
Mój mieszaniec, taki jakby wyższy jamnik też to miał. Sparaliżowało go od połowy w tył, chodził jak foka. Weterynarz powiedział, że to częściowo od chodzenia po schodach, w bloku na 5 piętrze mieszkam. Ogólnie to trzeba było się nim bardzo dokładnie opiekować, znosić, wnosić po schodach, swego czasu nawet pampersy nosił, bo pęcherza nie czuł i co chwile sikał.
Ale do tego doszedł jakiś pojebany kierowca, ktory przy parkingu na osiedlu jechał 50~~km/h i go zahaczył. Niestety zdechł ;/
kakałko - 15-12-2009 19:32
Cytuj:
zlny napisał
(Wyślij 3830387)
A ja zawsze marzylem o kocie xD niestety nie udalo mi sie jeszcze tego zrealizowac ale w najblizszej przyszlosci kto wie ;p najlepiej jakis bialy xD
Jesli bawi cie wyciąganie ich klosów z kuwety, to prosze bardzo. :(
Grim90 - 15-12-2009 19:34
Cytuj:
kakałko napisał
(Wyślij 3830401)
Jesli bawi cie wyciąganie ich klosów z kuwety, to prosze bardzo. :(
Równie dobrze ciebie może bawić sprzątanie kupy psa ;x
Szyman - 15-12-2009 19:35
Mam berdardyna , spory piesek ale bardzo przyjazny i leniwy . Spi 18/24 i nie mam z nim problemow ew. wyje jak jedzie karetka/straz/policja ...
wiader - 15-12-2009 19:36


 Tomasz, lat 8, urodzony 30 czerwca 2001 roku.
Moveric - 15-12-2009 19:36
#SqrcYk
Co jedzą szynszyle i jakie trzeba im zapewnić warunki w klatce?
#kakałko
Wyjdź z tego tematu. W ogóle, to najlepiej byłoby jakbyś wyszedł z forum. Potrafisz tylko krytykować, wszystko.
Vanset - 15-12-2009 19:38
co do tego jaki jest - mam labradora (w lutym 2 lata mina od jego urodzenia), a rasa ta jest bardzo podobna do golden retriverow pod wzgledem zachowania i wygladu (tyle, ze krotsza siersc), wiec odpuszcze opis. wabi sie mobi, aczkolwiek lubie go nazywac maniek lub kocie. link do zdjecia w podpisie + http://img196.imageshack.us/i/img0227ps.jpg/
Ikariam - 15-12-2009 19:39

Moveric - 15-12-2009 19:45
#Vanset Golden i Labrador to praktycznie ten sam pies. Labradory mają po prostu krótszą sierść i łatwiej jest je "spaść" (zrobić z nich taką parówę), więc nie porywałem się na kuzyna Oskara.
#Ikariam Jak się wabi Twój psiak i ile ma lat? To Husky czy Malamut, bo je potrafię odróżnić tylko po wielkości i to jeszcze tylko, gdy widzę je na żywo.
Kosiarz Dusz - 15-12-2009 19:46
Mam szynszyla, "rasa" xD nazywa się standard jest on szaro-biały. Ktoś pytał co one jedzą ?? Mój je: -swoją suchą karmę -czasami specjalne kolby z zoologicznego -sianko -pije wodę przegotowaną -czasami daję mu siemię lniane na futro
Raz na tydzień kąpię sie w piasku :)
Generalnie nie lubi jak się go dotyka a szczególnie obcy, ale czasami sam przychodzi i jest milutki :)) Czasem nawet biorę go jak nie chce i mu to nie przeszkadza bo lubi jak się go głaszcze. Czasami hałasuje w nocy.
Klatkę mam 100x50x80 chyba xd
Wstawię foto później wraz z foto klatki.
Gorąco polecam wszystkim !!
@edit
W styczniu mija rok od jego urodzin a jest ze mną jakieś 9 miesięcy, bo chyba od 3 miesiąca już się odłącza od matki. Nazywa się GIZMO :)
@edit2
Down:
Również posiadam rybki, akwa około 30L ? Nie polecam szczerze. Szczególnie małego. Łatwo zaburzyć tam ekosystem :) Pozatym... tylko ozdoba. Czy śmiedzi tak jak pisał Wiader ? Według mnie nie xd Od szynszyla nic nie czuć jest niezwykle czystym zwierzątkiem :)
Akwa imo tylko jako ozdoba.
Moveric - 15-12-2009 19:49
Myślę właśnie nad zakupem akwarium. W środku umieściłbym błazenki i rybki tego pokroju. Chciałbym, ażeby akwarium nie było za duże, ani też nie za małe, ponieważ chciałbym włożyć coś do środka i mieć miejsce dla rybek. Osobiście uważam, że akwarium to ładna dekoracja do pokoju. Wystarczy nakarmić 1-2 razy dziennie rybki, wodę wymienić raz na miesiąc...
#down
Niestety - coś za coś. Ale jak masz glonojady i regularnie wymieniasz wodę to da się bardzo ograniczyć ten nieprzyjemny zapach.
wiader - 15-12-2009 19:50
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830461)
Myślę właśnie nad zakupem akwarium. W środku umieściłbym błazenki i rybki tego pokroju. Chciałbym, ażeby akwarium nie było za duże, ani też nie za małe, ponieważ chciałbym włożyć coś do środka i mieć miejsce dla rybek. Osobiście uważam, że akwarium to ładna dekoracja do pokoju. Wystarczy nakarmić 1-2 razy dziennie rybki, wodę wymienić raz na miesiąc...
i rozkoszowac sie smrodem
Ikariam - 15-12-2009 19:53
Nazywa się Odys, teraz leci mu piąty rok. Na zdjęciach ma niecałe 3 lata. Siberian Husky
Slomka - 15-12-2009 19:55
Ja posiadam 3 psy: 2 maltańczyki(szuczki) i york'a(pies).
Maltańczyki:
Zalety: Zawsze chętne do zabawy,przywiązują się do ludzi,przyjazny
Wady: Zbiorniki,że cały korytarz zalany,dopóki się nie nauczy chodzić po schodach strasznie piszczy/szczeka,dokucza strasznie innym psom w ramach zabawy(szczególnie mojemu,gryzie go w tyłek),ile się wsypie do miski tyle zje(nie posiada umiaru).
Tootsi: http://img704.imageshack.us/img704/1279/dsc00126i.jpg
Daisy: http://img13.imageshack.us/img13/3807/dsc00141ud.jpg
Wspólne: http://img130.imageshack.us/img130/1151/dsc00112t.jpg
York: Zalety:Przyjazny,skory do zabawy(szczególnie,że teraz ma przeciwnika)
Wady: Ma swój upierdliwy charakter(potrafi schodzić i wchodzić na krzesła non stop),nie lubi gdy się go ściska,warczy na swoje lalki itp.
Andy: http://img51.imageshack.us/img51/3325/dsc00143x.jpg
Moveric - 15-12-2009 20:06
#up
Mój znajomy ma Yorka, suczkę. Ona też warczy na swoje zabawki i wskakuje zawsze na kanapę. Natomiast jak siedzie się na fotelu, ona wskakuje na Ciebie, potem wchodzi na ramię i siedzi tak jak papuga. Raz zasnęła w takiej pozycji na moim ramieniu, a ja tego nie widziałem bo myślałem, że sobie leży, i wstałem gwałtownie z fotela, a ona runęła na ten fotel i zaczęła niemiłosiernie skomleć z przerażenia : )
Cyp - 15-12-2009 20:15
A ja mam kundelka i wabi się Admin(matka wymyśliła).:D
http://img693.imageshack.us/img693/7908/img0065i.jpg
Moveric - 15-12-2009 20:17
#up
Szkoda, że nie alien, albo Klos : )
Z pyszczka przypomina trochę młodego rottweilera. Dajesz mu do żarcia zwykłą suchą karmę, czy coś jeszcze?
Cyp - 15-12-2009 20:23
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830579)
#up
Szkoda, że nie alien, albo Klos.
Z pyszczka przypomina trochę młodego rottweilera. Dajesz mu do żarcia zwykłą suchą karmę, czy coś jeszcze?
Jak wymyślaliśmy imię, to nie myślałem o torgu. no warn plex
A co do jedzenia, to zazwyczaj oprócz karmy dostaje kiełbasę czy coś.;) Ogólnie takie normalne "resztki": d
I rzeczywiście, przypomina z pyska rottweilera. I też czasami jest dość agresywny.
Namekanoth - 15-12-2009 20:24
1 załącznik(ów)
mój kot nie nazywa sie, mowie na niego kot lub kocie zalezy
wady
wkurwia strasznie bo ciagle mialczy mialczy jak chce wyjsc mialczy jak chce zrec mialczy jak chce zeby go poglaskac mialczy jak mu sie nudzi ciagle wchodzi do domu i potem mialczy zeby wypuszczac
zalety
najczęściej jak nie miałczy to śpi
zalaczam jego fote, lezy na kaflach w lazience bo sa podgrzewane
Nefrix - 15-12-2009 20:31
Ja mam królika :) Wabi się Tofik od koloru futerka.
Zalety: - bardzo miłe futerko - załatwia się tylko w klatce - lubi być głaskanym, jest spokojny
Wady: - czasem śmierdzi... - choruje na zęby (już tak od 2 lat, trzeba ucinać mu je, bo nie umie ich sam ścierać. Obawiam się że niedługo dokona swego żywota właśnie z tego powodu...)
 fotka z jego pierwszego dnia :P
 to sprzed dwóch lat


 a to dzisiejsze :)
Moveric - 15-12-2009 20:33
#Nak Właśnie dlatego nie chciałbym mieć kota. Po pierwsze, nie miałbym do niego zaufania. Po drugie - nie wytrzymałbym ciągłego miauczenia i "narzekania" z jego strony. Po trzecie - jakby siadł na kanapie i nie chciał zejść, to chyba bym nie wytrzymał i... cenzura
#up A nie jest płochliwy? Bo króliki mają to chyba w naturze.
wiader - 15-12-2009 20:36
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830623)
#Nak Właśnie dlatego nie chciałbym mieć kota. Po pierwsze, nie miałbym do niego zaufania. Po drugie - nie wytrzymałbym ciągłego miauczenia i "narzekania" z jego strony. Po trzecie - jakby siadł na kanapie i nie chciał zejść, to chyba bym nie wytrzymał i... cenzura
czemu brak zaufania? jesli kot ciebie pokocha, czy po prostu zaakceptuje, a jest to mozliwe to mozesz wiedziec, ze jest to prawdziwe. pies robi to dlatego, ze sie nim zajmujesz. poza tym koty ciagle nie miaucza, po prostu manifestuja to, ze maja jakas potrzebe. jak twojemu psu sie chce srac to idze spac czy informuje ciebie o tym ze kupsztal cisnie? a po trzecie - jesli kot jest Prawdziwy to mozesz go najzwyczajniej w swiecie przelozyc gdzie indziej. i tak sie nie obudzi.
Nefrix - 15-12-2009 20:36
Cytuj:
#up A nie jest płochliwy? Bo króliki mają to chyba w naturze.
Skąd! Boi się tylko wtedy jeśli ktoś mocno złapie od tyłu albo nagle za skórę od góry. Normalnie aż chce być głaskany - jak mu się to robi zamiera i potrafi leżeć bez końca.
To rasa baran, z klapniętymi uszami. Myślę że jest o wiele lepszy od zwykłego, który faktycznie inaczej się zachowuje niż ten.
bikstopa - 15-12-2009 20:39
@Nefrix moje zwierzaki chetnie poznaja sie z twoim toffffikiem ;'d
Moveric - 15-12-2009 20:40
Cytuj:
Nefrix napisał
(Wyślij 3830634)
Skąd! Boi się tylko wtedy jeśli ktoś mocno złapie od tyłu albo nagle za skórę od góry. Normalnie aż chce być głaskany - jak mu się to robi zamiera i potrafi leżeć bez końca.
To rasa baran, z klapniętymi uszami. Myślę że jest o wiele lepszy od zwykłego, który faktycznie inaczej się zachowuje niż ten.
Jeszcze jedna sprawa - bobki. Znajomy ma królika bardzo podobnego do Twojego Tofika i jak wypuści się go z klatki, to biega po całym pokoju, wskakuje na łóżko i tam zostawia po sobie "ślad".
Tentotrix - 15-12-2009 20:41
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830623)
#Nak Właśnie dlatego nie chciałbym mieć kota. Po pierwsze, nie miałbym do niego zaufania. Po drugie - nie wytrzymałbym ciągłego miauczenia i "narzekania" z jego strony. Po trzecie - jakby siadł na kanapie i nie chciał zejść, to chyba bym nie wytrzymał i... cenzura
#up A nie jest płochliwy? Bo króliki mają to chyba w naturze.
hrhrh , o kotach jest wuchte przesądów,sam miałem na temat tych zwierząt niezbyt dobre zdanie...aż wziełem kotka , a potem drugiego :) i twierdze,że to najlepsze zwierzęta domowe :} w ogóle nie sprawiają kłopotu ,a z psem to trzeba jednak wychodzić na co bym nie miał czasu ... :P
Raptus - 15-12-2009 20:42
Jakbym miał wypisać wszystkie zwierzęta to by zeszło, bo mam 3 koty i piesa ;dd Pies ma pół roku, rasa to wilczur/bokser chyba, ma białą sierść i ogółem jest kozacki, zwie się DINO :D. Ale wkurza strasznie bo skacze a teraz na dworze mokro i brudno i wyciera łapy o klatkę piersiową aktualnie przychodzącej do mego domu osoby :D Wkleję zdjęcia jutro albo jeszcze dziś. A koty to mam rudzielca no-name'a, fionę i persa pusię :D
up@ jak kota nie nauczysz to sra wszędzie.
wiader - 15-12-2009 20:43
ja kotu po prostu otwieram drzwi i znika na pol dnia. wysra sie, a przy okazji pojdzie odwiedzic jakies kotki i moze zarucha. NIGDY nie zesral sie w domu, od malego pchal sie na dwor. wie, ze nie wypada robic na swoim terenie, lepiej zasrac jakiemus wrogiemu kotu "baze". ;)
Nefrix - 15-12-2009 20:43
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830645)
Jeszcze jedna sprawa - bobki. Znajomy ma królika bardzo podobnego do Twojego Tofika i jak wypuści się go z klatki, to biega po całym pokoju, wskakuje na łóżko i tam zostawia po sobie "ślad".
Sra tylko w klatce, chyba że ma ciężkie dni ;d co mu się rzadko zdarza.
Cytuj:
bikstopa napisał
(Wyślij 3830643)
@Nefrix moje zwierzaki chetnie poznaja sie z twoim toffffikiem ;'d
haha..
Zipek26 - 15-12-2009 20:44
Ja mam kotke. Wabi sie Nora. Jest to zwykly dachowiec. Na ludzkie lata ma cos kolo dwóch. Kupuje u weterynarza, który ma odrazu swój sklep sucha karme na wage. Tata daje tez jej jakies ryby.
Moveric - 15-12-2009 20:49
Jaką karmę polecacie dla psów? Pedigree, Royal Canin, może inną? Wypowiadajcie się w swoich postach!
#topic
Jakie rybki polecacie do akwarium? Najlepiej, żeby to nie były zwykłe welonki, tylko jakieś przyjemne dla oka, kolorowe odmiany.
Absynt - 15-12-2009 20:52

moja bestiaaaa
ECV15 - 15-12-2009 20:56
Golden Retriever imieniem Diego, 5 miesięcy i 2(?) tygodnie. Jest piękny, zawsze ktoś z nim musi być - jeśli zostaje sam na dole domu, to staje przy schodach i szczeka/piszczy dopóki ktoś nie zejdzie. Uwielbia kopać dziury w ogrodzie ;). Uwielbia się bawić - jak tylko kogoś przyłapie, że jest na dole, np. w kuchni czy w salonie przed tv, to od razu łapie jakąś zabawkę w pyszczek, i przynosi, błagając wręcz aby od niego zabierać i mu rzucać, albo żeby go ganiać ;) Niestety jeszcze musi zostać nauczony, aby nie skakać na innych ludzi.
Zadowalające jest to, że jak przechodzi jakiś pies obok, to nie rzuca się na niego niczym jakiś szaleniec.
Ogółem fantastyczny zwierzak, zawsze można się przytulić, albo mieć od razu towarzystwo do spaceru, dużo radości mnie i rodzinie przynosi.
@edit Coś się ze zdjęciem spieprzyło, zaraz wrzucę
Moveric - 15-12-2009 20:59
#up Mam dokładnie to samo. Mój na dodatek mruczy i piszczy gdy się wchodzi do domu. Ja tak mam codziennie kiedy wracam ze szkoły - on trzyma zabawkę albo szmatę w buzi i pląta mi się pod nogami dopóki go nie pogłaskam. A ja go nie pogłaskam, to strzela "focha" i idzie do kojca.
dj_krystus - 15-12-2009 21:02
3 załącznik(ów)
Ja mam labradora, a raczej labradorkę bo to suczka(btw.Retrivery RoX :) ). W lutym skończyła dwa lata, narazie nie miała problemów ze stawami(raz tylko coś jej było ale nic poważnego, skurcz czy coś w tym stylu), na szczęście nie ma dysplazji, za to ma problemy z sierścią. Jada suchą karme Pedigree(wiem kicha, ale nie stać mnie na Royala), i specjalnie przygotowane obiady z kaszy, jakiś warzyw, no i oczywiście MIENSA. Może ktoś z posiadaczy labków coś o tym wie, a dokładniej z tą sierścią to dokładnie na kręgosłupie przez całe ciało(od karku do ogona) sierść jest taka jakby pofalowana. Pytałem na forach i mówili, że ułoży się to z wiekiem i jest to normalne, ale według tego co mówili powinno już to zniknąć. I jeszcze jedno pytanie, jak często czyścicie uszy swoim podopiecznym(głownie do posiadaczy retriverów) i czy wogóle to robicie. W załączniku kilka zdjęć(po formacie wywaliło mi prawie wszystkie, choć nie powinno, grrrr...) z zabawy latem.
PS. Vanset gdzie kupiłeś swojego labka? Może w poznaniu od takich miłych państwa ? :) Bo może nasze psiaki to rodzeństwo ;]
Namekanoth - 15-12-2009 21:05
Cytuj:
Moveric napisał
(Wyślij 3830623)
#Nak Po trzecie - jakby siadł na kanapie i nie chciał zejść, to chyba bym nie wytrzymał i... cenzura
Nie wiem jak tam wasze koty ale moj nie siada na miejscach zajmowanych przez nas, ma swoje krzeslo na ktore nikt poza nim nie siada, szasem sypia na parapecie no i na kafelkach w lazience.
Zreszta jak rozumiesz "nie chcial zejsc" ? wiadomo ze nie powiesz kotu "wyjdź!" bo i tak nie posłucha, jak chcesz go wyrzucic za drzwi czy cos to po prostu to robisz
Moveric - 15-12-2009 21:05
#up Uszy powinno się myć Retriverom bardzo rzadko. Gdy naleje się im trochę wody do ucha nie jest za wesoło. Ja swojemu myłem uszy dosyć dawno - jakieś 3 miesiące temu?
dj_krystus - 15-12-2009 21:12
@up Ja właśnie słyszałem, że wmiare często tylko nie chodzi o mycie tylko przeczyszczenie jakimś wacikiem czy czymś na sucho, bo mój ostatnio coś sie drapie w okolicach uszu i ociera o tapczan itp.
@edit Z portalu o labkach: Cytuj:
Fala jest oznaką tego ze sierść jest w dobrej kondycji, wiec mąż niech sie nie martwi tylko cieszy.
Post nie jest zwrucony do mnie(nie mam męza i nie zamierzam ;], żony zresztą narazie tez nie posiadam :P) ale wielu hodowcow sie tak wypowiedzialo wiec mi sie troszke humor poprawił :D
Ximax1243 - 15-12-2009 21:13
ja chyab jako jedyny na tym forum mam oto takie cudenko sztuk 2 ;]http://i929.photobucket.com/albums/a...g?t=1260907945 oczywiscie jeszcze 2 psy kota i szynszyla ktorego musze sie pozbyc jak ktos chce tanio sprzedam
Moveric - 15-12-2009 21:22
Trudno się chowa żółwie? I jestem ciekaw, czy nie śmierdzi od nich tak bardzo, tj. z ich akwarium.
#dj Wilgotnym wacikiem możesz przetrzeć jej uszy jak najbardziej. Mnie chodziło o to, że nie wolno lać im do uszu wody bezpośrednio z prysznica. Ludzie często tak robią podczas mycia psów, a potem ich pupile mają problemy.
Wiater Pall - 15-12-2009 21:29
1 załącznik(ów)
Mieszaniec york z jakimś tam jeszcze.
Zalet: Ładny,dobry do szpanu,jak ma się wyjątkowo zły dzień-trzeba go wykąpać,co on wtedy odpierdala to ludzie nie da się tego opisać , mały ,a waleczny, w moim przypadku wskakuje na parapet , patrzy przez okno i jak tylko ktoś wejdzie na teren zeskakuje i zaczyna szczekać, ogólnie yorki nie powinny zostawać same , ale ten jest mieszaniec i jest sam czasami od 8:00 do max. 15:00 i nie narzeka(poprostu śpi) , ale to tylko w poniedziałki tak długo ;]
Wady: Bardzo lubi uprawiać "parkour" tzn. wskakuje na wszystko co się da , warczy na zabawki , szczeka bez powodu, potrzebuje dużo ruchu i często łapie fazę , sytuacja:
Siedzę przed kompem godzina 1 w nocy wszyscy śpią , a ten ni z tąd ni z owąd wyłania się z ciemności i szczeka na mnie jak pojebany , wstanę - odskakuje i nadal szczeka , podchodzę do niego - wchodzi w taki mały otwór pod łóżko. Wracam na miejsce po kilku sekundach wychodzi i znowu szczeka.
Wkurwia.
To zdjęcie jak jeszcze był mały :P
FighterUcarn - 15-12-2009 21:32
ja mam tylko boa tęczowego brazylijskiego ;< około 150cm odmiana barwna lemon..... samiczka... no i czasem jakas hodowla krótka szczurków na karmówkę.... Były kiedys i pajaki, skorpion, pare wij...
@te szynszyle smutne są :( fajne są husky ;d takie jak w tipi heh.
ajajaja bardzo chciałbym pytona siatkowanego albo skalnego... tylko brak miejsca i kasy na wyzywienie takiego:((
despinee - 15-12-2009 21:37
1 załącznik(ów)
Wiadomość którą wpisałeś jest za krótka. Wiadomość musi mieć przynajmniej 10 znaków.
CzikeN - 15-12-2009 21:37
http://img6.imageshack.us/img6/803/zdjcie0001l.jpg zdjecie w lozku bokserka, ponad roczek. szamie pedigree jak sie patrzy, puszki okazyjnie. ale, nie wiem co z nia jest. jak sie jej nudzi/chce jesc/na pole to tak potrafi "miauczec", ze zyc sie odechciewa cos jak koty, tylko to takie skomlenie- mialczenie. : d
janosik - 15-12-2009 21:42
Suczka, sznaucer olbrzym. niestety nie mam pod ręką zdjęcia, ale postaram się dodać jak najszybciej.
jak większość psów uwielbia wpierdzielać mięcho, lecz karmą pedigree nie pogardzi;] uwielbia biegać i spać. nawet jak jest zimno, to nie chce siedzieć w domu, tylko lata po dworze.
jest to pies typowo obronny, więc żaden złodziej nie wejdzie na moje podwórko;]
Lunki - 15-12-2009 21:44

Jest to alaskan malamut + owczarek niemiecki. Jest pro głupi i nazywa się Cihy. Tak, przez h. Jest bardzo przyjazny dla ludzi i lubi się bawić w "ugryź kogoś w rękę", albo "skocz komuś na plecy". Aha, zapomniałem dodać, że boi się nawet kartonu. We wrześniu skończył jeden rok. Tak w ogóle to sam sobie loda robił w wakacje.
Moveric - 15-12-2009 21:45
#janosik Te olbrzymy pochłaniają duże ilości jedzenia, czy są w stanie zmieścić się w "normie"? Bo podobno wzrostem dorównują dogom niemieckim.
#down To się nazywa wierny pies.
Ikariam - 15-12-2009 21:47
Cytuj:
wiader napisał
(Wyślij 3830631)
jak twojemu psu sie chce srac to idze spac czy informuje ciebie o tym ze kupsztal cisnie?
Informuje mnie, ze sie kupsztal ciśnie. Przynosi mi kaganiec/smycz w pysku. Czasem wyciaga skarpetki (mam taki zwyczaj, ze odrazu jak wroce do domu je sciagam. Przed wyjsciem z nim zakladam czyste z szafki). pod warunkiem, ze szuflada jest odsunieta. Jak chce się bawić przychodzi, kładzie mi łeb na kolanach, pogłaskam go. Jak nie reaguje to odsuwa się kawałek i zaczyna skakać waląc przednimi łapami o podłoge. Ostateczność to napierdalanie mnie łapami po plecach. Co tam jeszcze. Jak mnie nie było w domu przez 3 tygodnie to sie mało nie osrał z tęsknoty, nie jadł, nie spał, łaził i mnie szukał. Nawet na spacerze nie załatwiał potrzebny tylko wąchał i rozglądał się za mną. Pies >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Kot.
Koty też lubię :) Miałem już ich w sumie z 10~.
Impossible Craving - 15-12-2009 21:52
Świnka morska. Więc ogólnie zarąbista sprawa- nie śmierdzi, trochę syfi, bardzo mądra. Reaguje na imię, reaguje na "nie wolno", ciekawska, towarzyska. No i żre. Ale to bardzo dużo żre. Ale nie tak jak pies że zje prawie wszystko, tylko wybredne to jest że ja pierdziele. Na śniadanie micha warzyw, zawsze w drugiej suche żarcie no i oczywiście sianko. Poidełko też ma ale nic a nic nie pije, tylko raz na 2 czy 3 miesiące jej się zdarzy. Jak czuje że w pokoju masz coś do jedzenia to staje na dwóch łapach, gryzie pręty, piszczy. Jak chce wyjść też gryzie pręty, tyle że przy wyjściu. Jak ją mam na sobie i głaszczę a jej się zachce siku to chce zejść. Lubi chociaż raz dziennie pobiegać po pokoju. Sprzątam jej klatkę co tydzień, mam 80x42. Bardzo inteligentny zwierzak. Aha i zaczepiście jej się sierść świeci na słońcu, ale mam teraz tylko aparat w telefonie, a to pierwsze foto jest z aukcji allegro na której ją nabyłam ;)
Jak jeszcze była malutka:

Tu najbardziej aktualne:

Sprzed kilku miesięcy (teraz chyba jest jeszcze większa XD):
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 235 wyników • 1, 2
|
|