|
|
|
Zabijanie na Śniadanie |
Blues Man - 08-11-2008 08:16
Zabijanie na Śniadanie
Wczorajszego ranka obudziłem się w depozycie. Nie wiedziałem co tam robię, ale kiedy doszedłem do siebie przypomniała mi się wczorajsza popijawa w mieście kobiet...
Miałem ochotę pozabijać jakiś graczy, lecz los chciał inaczej. Nastawiony na zabójstwa ludzi, wyjąłem z depozytu mój miecz. Po ostatnich ćwiczeniach, stał się pofalowany, ale nie przeszkadzało mi to w walce. Nie wiedziałem, natomiast co zrobić ze zbroją, tarczą, nogawicami i hełmem. Nie chciałem brać mojego najlepszego uzbrojenia, więc w podziemiach depozytu znalazłem hełm legionisty i skórzane spodnie. Lepsze to niż nic. Kiedy miałem już zamiar wyjść z miasta, przypomniałem sobie o miksturach. Nie miałem już pieniędzy w banku. Pomyślałem, że poszukam trochę butelek i zwrócę je za kaucją. Na początku nie było żadnych butelek. A to abstynentki!- Pomyślałem. Kiedy przeszedłem się trochę po mieście, znalazłem miejscowego pijaczka. Wokół niego roiło się od butelek. -Zaśmiecasz środowisko- Krzyknąłem -Ale przynajmniej piję aktimel- Odpowiedział Widać, że był lekko wstawiony, bo potem zaczął gadać, że jagody są zerwane prosto z drzewa. Pozbierałem butelki, sprzedałem je i kupiłem 3 mikstury leczenia. Byłem już gotowy do drogi.
Kiedy wyszedłem północną bramą, stwierdziłem, że pójdę na feministki(czyt.Amazonki). Tam zawsze było paru niedoświadczonych wojowników. Warto jeszcze przypomnieć, że miałem wtedy poziom doświadczenia, jak to wyrażali tamtejsi matematycy 18, i umiejętność walki mieczem na poziomie 59. Kiedy doszedłem do celu, zdziwiłem się, bo nie było tam nikogo. Stwierdziłem, że trochę tam pozabijam potworów to może ktoś przyjdzie. Po około 15 minutach zabijania feministek i ich starszych pomocnic(czyt. Walkirii) zauważyłem, że w ostatniej zabitej poczwarze leżała zbroja płytowa. Założyłem ją czym prędzej na siebie i stwierdziłem, że wrócę do miasta i może jednak kogoś zabije. Kiedy wracałem natknąłem się na nowicjusza, który krzyczał coś o zabijakach(czyt.PK) na trollach. Poszedłem tam i ujrzałem tylko Rycerza ćwiczącego umiejętność walki bronią białą. Pewnie to botter i ma nielegalnego windowsa- Pomyślałem Szybko go zaatakowałem i po zabiciu go moim oczom ukazał się plecak wypchany złotem po brzegi. Uciekłem w mało znane okolice, aby poczekać aż wyschnie jego krew z mojej zbroi, żeby nikt nie uznał mnie za zabójce.
Wróciłem do miasta i świętowałem łączny zarobek trzech tysięcy sztuk złota.
Przygoda wydarzyła się na świecie Elysia. Nick mojej postaci, to Ziom Bluess. Przygoda wydarzyła się wczoraj. Jest w 99% realna. Tylko niektóre dialogi są podkoloryzowane, ale większość jednak prawdziwa. Proszę o komentowanie, z uwagi na to, że to moja pierwsza opisana przygoda.
@Down Dzięki ;P
Łukasz21 - 08-11-2008 08:58
Stary, to było świetne ! Humorystyczne, ciekawe, bardzo dobrze opisane. Dawno nie czytałem równie dobrej pracy. Pozdrawiam.
Maker13 - 08-11-2008 09:55
Super, może nie było to bardzo emocjonująca 'przygoda', ale była bardzo udana. Najbardziej spodobało mi się "Trudno, przynajmniej piję aktimela" ^^ Pisz więcej, udaje Ci się.
Hunterius15 - 08-11-2008 10:44
Błędów chyba nie ma żadnych, przygoda opisana tak ładnie i schludnie, że już chyba lepiej być nie mogło. Sama fabuła mnie nie zaciekawiła. Podobał mi się motyw z levelem i skillami - dobre wyjście z sytuacji. Prawie każdy ma problem jak to opisać w RPG. Nie zrozumiałem tego windowsa i bottera. Jeśli to miało być RPG to mogłeś to jakoś bardziej wytłumaczyć, tak jak z tymi matematykami, żeby każdy wiedział o co dokładnie chodzi np. że botter to jakaś ranga albo profesja w twoim świecie, a windows to jakiś cenny przedmiot.
Też gram na Elysii :P
Moja ocena to 7/10 bo trochę krótkie i jak dla mnie nieciekawe.
Marcin Palladyn - 08-11-2008 10:53
Xd
Bardzo śmieszne 9,9/10 zrób nowe dłuższe to będzie super :)
Blues Man - 08-11-2008 12:25
Cytuj:
Hunterius15 napisał
(Wyślij 3029175)
Błędów chyba nie ma żadnych, przygoda opisana tak ładnie i schludnie, że już chyba lepiej być nie mogło. Sama fabuła mnie nie zaciekawiła. Podobał mi się motyw z levelem i skillami - dobre wyjście z sytuacji. Prawie każdy ma problem jak to opisać w RPG. Nie zrozumiałem tego windowsa i bottera. Jeśli to miało być RPG to mogłeś to jakoś bardziej wytłumaczyć, tak jak z tymi matematykami, żeby każdy wiedział o co dokładnie chodzi np. że botter to jakaś ranga albo profesja w twoim świecie, a windows to jakiś cenny przedmiot.
Też gram na Elysii :P
Moja ocena to 7/10 bo trochę krótkie i jak dla mnie nieciekawe.
Windows i Botter, były celowo, aby podkreślić, że opowiadanie nie jest w 100% RPG. Nie chciałem, aby to działo się w średniowieczu ;)
#ALEX# - 08-11-2008 17:09
bardzo dobra humanistyka opowiadanie mi sie bardzo podobalo czekam na wiecej twoich i innych takich opowiesci
Skrzypas - 08-11-2008 22:59
Cytuj:
Blues Man napisał
(Wyślij 3029019)
Uciekłem w mało znane okolice, aby poczekać aż wyschnie jego krew z mojej zbroi, żeby nikt nie uznał mnie za zabójce.
Ten kawalek mi sie podobal najbardziej ;] 1 blad znalazlem... 3 tysiecy sztuk zlota Ogolnie bardzo fajne, pisz wiecej.
Blues Man - 08-11-2008 23:03
Cytuj:
Skrzypas napisał
(Wyślij 3030591)
Ten kawalek mi sie podobal najbardziej ;] 1 blad znalazlem... 3 tysiecy sztuk zlota Ogolnie bardzo fajne, pisz wiecej.
Chodziło mi o przeczekanie skulla. Nie wiedziałem jak to napisać.
soRNer - 09-11-2008 19:58
gosciu to bylo SWIETNE!!! Humorystyczne, ciekawe, bardzo dobrze opisane nie byla to moze emocjonalna przygoda ale bardzo udana :S czekam az napiszesz cos kolejnego !! oO
Larris - 09-11-2008 20:16
Fajowe opowiadanie!!!!!!!!! Nawet się trochę uśmiałem :D:D:D:D:D Musisz napisać więcej takich!!!!!! :)
Rzodkiewek - 15-11-2008 12:33
Poszłem, lotłem,wróclem,zabiłem,znów lotłem rzonce.
Co nie zmienia faktu, że fajnie napisane. Chumorystyczne co lubię, do tego pes płętów.
9/10 :) A tak w ogóle kopne cię w tyłek, bo przez takie historie chce mi się zrobić 20 palka do peka xd
Blues Man - 15-11-2008 13:30
Cytuj:
Rzodkiewek napisał
(Wyślij 3040592) 9/10 :) A tak w ogóle kopne cię w tyłek, bo przez takie historie chce mi się zrobić 20 palka do peka xd
Spieprzaj. To był knight d>.<b
przemo098 - 15-11-2008 20:47
koles prawdziwke brawka jak to czytalem to na początku myslalem ze sen ale zakończenie zmienilo moje zdanie prawdziwe gratz dla ciebie powinno byc wieecj takich opowiadan mi np. wydawalo sie ze goni mnie pk z nożyczkami xD i chce mi obciac wlosy ;D uzyl paralize rzucil krzyselko i krzyczal pay or i cut your hair xD i sie obudzielem ;D
ShadowSay - 18-11-2008 12:47
fajna opowieść
Gerada - 18-11-2008 19:32
Cytuj:
Blues Man napisał
(Wyślij 3029019)
Wczorajszego ranka obudziłem się w depozycie. Nie wiedziałem co tam robię, ale kiedy doszedłem do siebie przypomniała mi się wczorajsza popijawa w mieście kobiet...
Miałem ochotę pozabijać jakiś graczy, lecz los chciał inaczej. Nastawiony na zabójstwa ludzi, wyjąłem z depozytu mój miecz. Po ostatnich ćwiczeniach, stał się pofalowany, ale nie przeszkadzało mi to w walce. Nie wiedziałem, natomiast co zrobić ze zbroją, tarczą, nogawicami i hełmem. Nie chciałem brać mojego najlepszego uzbrojenia, więc w podziemiach depozytu znalazłem hełm legionisty i skórzane spodnie. Lepsze to niż nic. Kiedy miałem już zamiar wyjść z miasta, przypomniałem sobie o miksturach. Nie miałem już pieniędzy w banku. Pomyślałem, że poszukam trochę butelek i zwrócę je za kaucją. Na początku nie było żadnych butelek. A to abstynentki!- Pomyślałem. Kiedy przeszedłem się trochę po mieście, znalazłem miejscowego pijaczka. Wokół niego roiło się od butelek. -Zaśmiecasz środowisko- Krzyknąłem -Ale przynajmniej piję aktimel- Odpowiedział Widać, że był lekko wstawiony, bo potem zaczął gadać, że jagody są zerwane prosto z drzewa. Pozbierałem butelki, sprzedałem je i kupiłem 3 mikstury leczenia. Byłem już gotowy do drogi.
Kiedy wyszedłem północną bramą, stwierdziłem, że pójdę na feministki(czyt.Amazonki). Tam zawsze było paru niedoświadczonych wojowników. Warto jeszcze przypomnieć, że miałem wtedy poziom doświadczenia, jak to wyrażali tamtejsi matematycy 18, i umiejętność walki mieczem na poziomie 59. Kiedy doszedłem do celu, zdziwiłem się, bo nie było tam nikogo. Stwierdziłem, że trochę tam pozabijam potworów to może ktoś przyjdzie. Po około 15 minutach zabijania feministek i ich starszych pomocnic(czyt. Walkirii) zauważyłem, że w ostatniej zabitej poczwarze leżała zbroja płytowa. Założyłem ją czym prędzej na siebie i stwierdziłem, że wrócę do miasta i może jednak kogoś zabije. Kiedy wracałem natknąłem się na nowicjusza, który krzyczał coś o zabijakach(czyt.PK) na trollach. Poszedłem tam i ujrzałem tylko Rycerza ćwiczącego umiejętność walki bronią białą. Pewnie to botter i ma nielegalnego windowsa- Pomyślałem Szybko go zaatakowałem i po zabiciu go moim oczom ukazał się plecak wypchany złotem po brzegi. Uciekłem w mało znane okolice, aby poczekać aż wyschnie jego krew z mojej zbroi, żeby nikt nie uznał mnie za zabójce.
Wróciłem do miasta i świętowałem łączny zarobek trzech tysięcy sztuk złota.
Przygoda wydarzyła się na świecie Elysia. Nick mojej postaci, to Ziom Bluess. Przygoda wydarzyła się wczoraj. Jest w 99% realna. Tylko niektóre dialogi są podkoloryzowane, ale większość jednak prawdziwa. Proszę o komentowanie, z uwagi na to, że to moja pierwsza opisana przygoda.
#Down Dzięki ;P
Od kiedy matymatyka ma coś związanego z 'levelem tibijskim' Od kiedy nielegalny windows ma coś związanego z 'botterami?'
Starałeś się ^^ Tworzysz schludne zdania, jednak nie obyło się bez błędów. Praca nawet ciekawa :) Takie mocne 3 byś otrzymał za nią jeżeli ocenialibyśmy wg. szkolnego systemu oceniania.
Pozdrawiam, Gerada
Blues Man - 18-11-2008 20:33
Cytuj:
Gerada napisał
(Wyślij 3045937)
Od kiedy matymatyka ma coś związanego z 'levelem tibijskim' Od kiedy nielegalny windows ma coś związanego z 'botterami?'
Starałeś się ^^ Tworzysz schludne zdania, jednak nie obyło się bez błędów. Praca nawet ciekawa :) Takie mocne 3 byś otrzymał za nią jeżeli ocenialibyśmy wg. szkolnego systemu oceniania.
Pozdrawiam, Gerada
A jak w stylu RPG, nazwałbyś 18lvl? 18 lat? A co do widnowsa i botterów. Było to celowe załamanie RPG, bo i jedno i drugie jest nielegalne.
$Dziękuję wszystkim za oceny$
AoH - 19-11-2008 16:57
Cytuj:
Blues Man napisał
(Wyślij 3029019)
Tylko niektóre dialogi są podkoloryzowane
szkoda, że dialog był jeden :D a do tego stylu lepiej pasowałoby zamiast Cytuj:
umiejętność walki mieczem na poziomie 59
coś w stylu Cytuj:
zdolność do machania mieczem na poziomie 59
niestety słowa "poziom" nie da się wyeliminować, żeby ładnie wyglądało.
ogółem fajna przygoda. i nauczka, żeby nie korzystać z bota
Bilbo baginns - 23-11-2008 21:02
bardzo groteskowe :D pijaczek wymiatał. w ogóle podobał mi się styl w jakim to napisałeś "skórzane spodnie, a nie leather legs." wg. dzieki temu cała opowieść lepiej brzmiała fajne 9/10 pozdrawiam Bilbo
Child of Tjernobyl - 29-11-2008 00:06
Cytuj:
-Ale przynajmniej piję aktimel- Odpowiedział
Ale żeś walnął, ni z dupy, ni z oka. Strasznie wymuszony, pospolity humor, nie wiem czym się all up zachwycacie.
Ale przygoda jako tako. Nie oceniam.
Blues Man - 29-11-2008 08:41
Cytuj:
Child of Tjernobyl napisał
(Wyślij 3061152)
Ale żeś walnął, ni z dupy, ni z oka. Strasznie wymuszony, pospolity humor, nie wiem czym się all up zachwycacie.
Ale przygoda jako tako. Nie oceniam.
Aktimel, to miał być "zamiennik" alkoholu...
V3ToEA - 29-11-2008 10:36
Bardzo ładne:D abyś pisał więcej takich opowieści ^^
Lukashenko - 29-11-2008 14:10
Moim skromnym zdaniem to... BADZIEW. 3/10 to moja ocena. Słaby humor, no może te aktimele by uszły, ale reszta lipa, krótka i niezwięzła opowiastka. Nudniejsze od dobranocki na TVP1 o 19:00. Niema nic nadzwyczajnego, poza tym jeśli to miało byś RPG, to Ci koleś nie wyszło, jak można napisać, że rycerz chyba miał włączonego bota? To tak jak bym powiedział "mój stary śpi jak zabity, chyba jest na Boocie". Żenada
Knight Swordinho - 29-11-2008 17:03
Fajne opowiadanko szkoda że takie krótkie, fajny pomysł z tym wyschnięciem krwi z miecza :p
misiek07713 - 29-11-2008 17:20
Genialne opowiadanie :D . I to nie jakiegoś 300+ lvla tylko najprostszy knighcik na 19 lvlu . Dla mnie miodzio . 10/10
Blues Man - 29-11-2008 21:12
Cytuj:
Lukashenko napisał
(Wyślij 3061773)
Moim skromnym zdaniem to... BADZIEW. 3/10 to moja ocena. Słaby humor, no może te aktimele by uszły, ale reszta lipa, krótka i niezwięzła opowiastka. Nudniejsze od dobranocki na TVP1 o 19:00. Niema nic nadzwyczajnego, poza tym jeśli to miało byś RPG, to Ci koleś nie wyszło, jak można napisać, że rycerz chyba miał włączonego bota? To tak jak bym powiedział "mój stary śpi jak zabity, chyba jest na Boocie". Żenada
Nie rozumiesz ironii... Ten kawałek, z botem i windowsem był celowo wrzucony, aby nie było tak strasznie "Erpegiowsko" Mimo wszystko dziękuję za komentarze, wszystkie, nawet te negatywne. W tym tygodniu może jeszcze coś skrobnę ;)
#Edit Cytuj:
Jakub_Miki napisał
(Wyślij 3064199)
A ja będe inny w końcu każdy ma prawdo do własnego zdania ...
Cytuj:
Jakub_Miki napisał
(Wyślij 3064199)
5. Głupi język, takim językiem możesz pisać wypracowania z polskiego, miksturki? może normalnie health potiony ewent. HP
Skoro każdy ma prawo do swojego zdania, to czemu uważasz że język RPG jest głupi? Nadaje klimatu... Jeśli ci się nie podoba, to nie pisz, że głupi od razu.
Jakub_Miki - 30-11-2008 14:33
A ja będe inny w końcu każdy ma prawdo do własnego zdania ...
1. To historia PK więc zły dział 2. Nie zbyt dobry materiał na opisanie go, mogłeś tak samo opisać skillowanie na slimie a myśle że akcja byłaby by bardziej dynamiczna. 3. Humorystyczne? -.-' chyba żenujące, nie widziałem w tym nic NIC śmiesznego. 4. Trzeba przyznać że 0 błędów stylistycznych a już napewno ort. 5. Głupi język, takim językiem możesz pisać wypracowania z polskiego, miksturki? może normalnie health potiony ewent. HP
4/10
Niewinny - 30-11-2008 20:24
wszystko pieknie elegancko tylko jedno mnie zaskoczylo wczytalem sie juz jest super ladnie napisane i nagle bach sie konczy mogles albo cos dodac albo zakonczenie troche rozwinac bo tak opisales to co bylo i nagle pac i koniec juz? Nie...:D ale ogolem bardzo mi sie spodobalo 9/10 a co tam niech trace 10/10:D
Sunshine28 - 05-12-2008 19:29
Nic fajnego w tej historii poprostu opisałeś dzień typowego gracza w tibii na serwerze pvp tylko w stylu rpg. Nie podobało mi się.
Czerwony jak Cegła - 09-12-2008 17:51
Ładnie napisane, humorystyczne i wciągające Wielkie GZ Hubi 9/10 (-1 za objętość)
Xemor - 21-12-2008 01:02
nom to bylo super :P jak bedziesz pisal kolejna taka przygoda moze zrob ja bardziej humorystycznie i bedzie git
~~Rafi~~ - 21-12-2008 11:52
Humorystycznie napisane,lecz sama treść nie jest za dobra :/ no i do tego te RPG,którego nie znoszę 3/10 za chęci.Pozdro
Hallow - 21-12-2008 13:54
dobre (>.<), to z aktimelem było najlepsze!
ProEda - 25-12-2008 22:10
No ładnie, ładnie. Fajne "nawiązania synonimowe". Z mało ciekawej fabuły stworzone coś, co się łatwo i przyjemnie czyta, a przy tym zero błędów ;P
kobra12 - 26-12-2008 14:03
nieźle pisz więcej tyle ile możesz :P
Robo795 - 26-12-2008 14:35
Bardzo Bardzo fajnie to zrobiłeś moim zdaniem powinieneś pisać bajki 10/10
Więcej takich opowiadań pisz a będzie git
SilveerPall - 26-12-2008 19:57
Heheh:P Dobre to :) Powinieneś zając sie pisaniem takich rzeczy ;)
Tylko mała rada :P jak pisze najpierw o zbroi platowej to lepiej nie wspominać po tem o czymś takim jak ,,oryginalny windows''
Poza tym wszystko ok ;) 9,9/10 ;]
Xastren - 27-12-2008 22:03
Bardzo mi sie podoba daje 9/10 :D
~~Twister~~ - 03-01-2009 17:39
Podobało mi się ze względu na humorystykę przygody. Bardzo ładnie opisana, dobrze zbudowana, poprawnie bez błędów. Czego chcieć więcej?? Jakbyś dluższe to napisał to by nic nie zaszkodziło ale może to uwzgędnisz w następnym opowiadaniu:D
-Reskiu- - 09-01-2009 22:18
Bardzo mi sie podoba to opowiadanie haha reput + :P Normalnie Great ! jestes THE BEST
Skazaniec - 13-01-2009 12:57
Cytuj:
Blues Man napisał
(Wyślij 3029019)
Pewnie to botter i ma nielegalnego windowsa- Pomyślałem
Heh ten tekst mnie rozwalił nie ma to jak motywacja do zabijania no nie ? Ogólnie opowiadanko fajne i ciekawe błędów nikomu nie wytykam daje ci 9/10 :)
Chubo - 13-01-2009 13:11
Przeczytałem całe i stwierdziłem że mi się podoba :) ocena 10/10 Fajnie napisane ,nie za krótko.Spodobało mi się to że pokazałeś nicka postaci .Może zacznij pisać jakieś historie/opowiadania :D
Rori - 17-01-2009 17:03
Nawet nie najgorsze. Ale jak w potworze mogła leżeć zbroja płytowa? Wpierniczył i leżała w brzuchu? Nie lepiej było zarzucić wątku o lepiej uzbrojonej wojowniczce, widocznie dowódcy tej bandy? ;] Nie oceniam, bo nie i tyle, ale źle nie było :P
Sexowna Miniówka - 30-01-2009 19:23
Hm...ujdzie. Ale w niektórych momentach nawet śmieszne ;] Błędów brak, język bogaty...Niech będzie 7/10
Xan Vyshargus Qimsoe - 31-01-2009 15:22
Hmm... Całkiem, całkiem... Może sama fabuła nie jest specjalnie rewelacyjna, ale przedstawiono ją bardzo dobrze. Zobaczmy, co powie komisja egzaminacyjna zawierająca tylko mnie w swoim składzie... Oceniam w skali brytyjskiej (od A do F) z kryteriami porównywalnymi z maturalnymi.
1. TEMAT - 8/10 2. KOMPOZYCJA - 4.5/5 3. STYL - 5/5 4. JĘZYK - 8/10 Łącznie: 25.5/30 → 85%
Czynniki dodatkowe: w utworze zastosowano elementy humorystyczne, ma on cechy wyraźnie indywidualne, język dość bogaty.
Ocena:
Komentarz dodatkowy: tekst ciekawy mimo prawie całkowitego braku fabuły. Praca zasługuje w pełni na bardzo dobrą ocenę, szczególnie ze względu na unikalność stylu.
Pozdrawiam, Xan
Powyższy tekst recenzyjno-krytyczny ma na celu wskazać autorowi najsłabsze strony utworu, przybliżyć mu kryteria oceniania prac literackich i zmotywować go do poprawy. Nie jest jego przeznaczeniem obrażanie autora ani osób postronnych; jeżeli ktokolwiek czuje się urażony niniejszym tekstem, należy skonsultować się z odpowiednim dla danego problemu psychologicznego specjalistą.
Blues Man - 31-01-2009 16:54
Cytuj:
Xan Vyshargus Qimsoe napisał
(Wyślij 3179827)
Hmm... Całkiem, całkiem... Może sama fabuła nie jest specjalnie rewelacyjna, ale przedstawiono ją bardzo dobrze. Zobaczmy, co powie komisja egzaminacyjna zawierająca tylko mnie w swoim składzie... Oceniam w skali brytyjskiej (od A do F) z kryteriami porównywalnymi z maturalnymi.
1. TEMAT - 8/10 2. KOMPOZYCJA - 4.5/5 3. STYL - 5/5 4. JĘZYK - 8/10 Łącznie: 25.5/30 → 85%
Czynniki dodatkowe: w utworze zastosowano elementy humorystyczne, ma on cechy wyraźnie indywidualne, język dość bogaty.
Ocena:
Komentarz dodatkowy: tekst ciekawy mimo prawie całkowitego braku fabuły. Praca zasługuje w pełni na bardzo dobrą ocenę, szczególnie ze względu na unikalność stylu.
Pozdrawiam, Xan
Powyższy tekst recenzyjno-krytyczny ma na celu wskazać autorowi najsłabsze strony utworu, przybliżyć mu kryteria oceniania prac literackich i zmotywować go do poprawy. Nie jest jego przeznaczeniem obrażanie autora ani osób postronnych; jeżeli ktokolwiek czuje się urażony niniejszym tekstem, należy skonsultować się z odpowiednim dla danego problemu psychologicznego specjalistą.
Dziękuję za komentarz. Fabuły nie ma, ale po prostu chciało mi się coś napisać... :P
Adamanta Daramian - 31-01-2009 16:56
stary, jak to czytałem nie wierzyłem własnym oczom :O dialogi rządzą, aktimel xD! zapewne ten wyczerpany miecz to serp sword? :P dobrze opisałeś itemy. daje 10/10 jako początek do drogi twoich sukcesów! powinni się na tobie wzorować niektórzy
ls92 - 31-01-2009 22:26
Od razu na wstępie za debilny styl paraRPG masz -2 punkty u mnie. Poza tym: wymuszony humor (actimel, ja pierdolę), ale historyjka dość fajna ogólnie. Może nie fajna, ale nienajgorsza 4/10 (gdyby nie ten lipny styl to byłoby wyżej)
Harios - 26-01-2010 19:39
Opowiadanie, nawet ciekawe, wciagajace, szybko sie czyta. Nie ma tam praktycznie wcale akcji, zobaczylem - zabilem. Tak jak byss to zrobil na hita ; ) Choc nie powiem ze naprawde milo sie czyta, takie 'kryminalne' odpowiadanie, krew na zbroi i w ogole ; ) Bledow stylistycznych i ortograicznych niema, nie znalazlem.
No moze to Cytuj:
Nastawiony na zabójstwa ludzi
A przeciez Amazonka, to tez czlowiek. Rozumiem, ze nie o to chodzilo.
Moja ocena to 7/10
DiverseSyS - 31-01-2010 01:21
Fajna przygoda i w dodatku śmieszna, ładnie napisana ;d Najbardziej spodobało mi się to : ;D
"-Zaśmiecasz środowisko- Krzyknąłem -Ale przynajmniej piję aktimel- Odpowiedział"
Ocena - 9/10
Pyroflames - 31-01-2010 11:39
świetne !! błędów brak, ciekawe i śmieszne :) miło się czyta i fajnie jakbyś jeszcze coś zrobił, bo bardzo mało tu takich fajnych przygód - ciekawie opisanych ;]
Mealan. - 31-01-2010 11:41
Nie chce mi się czytać , ale jakby ktoś pytał to się z Tobą zgadzam
Gwyhyr - 31-01-2010 11:46
Bardzo fajne, czekam na więcej ;d
ajlahoalhan - 01-02-2010 14:49
to że zabiłeś botera popieram. ale po co innych bijesz. Na nebuli też mi tak 2 razy robili. ale się nie dałem :)
Blues Man - 01-02-2010 15:45
Cytuj:
Mealan. napisał
(Wyślij 3973901)
Nie chce mi się czytać , ale jakby ktoś pytał to się z Tobą zgadzam
Zupełnie nie zrozumiałem tego posta, z kim się zgadzasz, ale skoro ci się nie chce czytać, to po co komentujesz?
Cytuj:
ajlahoalhan napisał
(Wyślij 3976595)
to że zabiłeś botera popieram. ale po co innych bijesz. Na nebuli też mi tak 2 razy robili. ale się nie dałem :)
Dla przyjemności, z nudów, po coś jest system pvp.
//Odnośnie nebuli, to jeśli nie znasz tam nikogo ~150+ to nie pograsz dalej niż na 70lvl.
Wiem, bo grałem i VO tak się dopierdalało, że nie wytrzymałem...
Avixu - 04-02-2010 20:37
Fajnie piszesz opowiadania ;p 9/10 za "poziom walki bronią równy 59" i "feministki" xd
Lee - 09-02-2010 11:04
Świetne to było, napisane z dobrym humorem. 10/10 za actimel i feministki ;d
Piteq666 - 09-02-2010 21:23
Zrobiłeś coś z niczego... a botterów możesz zabijać więcej, za to masz u mnie plusa xDD
a tego actimela mogłeś odpuścić.
Pozdrawiam.
Panm - 02-03-2010 23:33
Opowiadanko nice. Smieszny (dziwne okreslenie) humor - trafiony,a nie taki naciagany ;d z tym actimelem lol XD 9/10 bo sie nie poplakalem ;< XD
Oli'Wan - 21-03-2010 21:01
świetny tekst, wszystko fajnie dobrane. Ziomek pisz, więcej, bo na serio fajnie się czyta! Fajna przygoda i miejmy nadzieje, ze będzie ich więcej : ) Czekam na inne teksty z twojej strony.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
|
|