|
|
|
Dziwny Jest Ten Świat - odcinek 1 |
Marcinprod - 05.12.2007 06:45
Dziwny Jest Ten Świat - odcinek 1
Dziwny Jest Ten Świat Odcinek 1 - Wypadek
Historię tę rozpoczniemy 25 lat wcześniej w domu Siserlów mieszkających w Simowicach. Pewnego raz Izabela zapytała się mamy: - Dlaczego musimy mieszkać w tym starym domu? - Nie wiem córeczko. 1.12.2007r. - Dzieńdobry - Dzieńdobry! - Nazywam się Patric Karlowsky i jestem pani nowym sąsiadem. - Ja nazywam się Izabela Sisler. Może pan wejdzie do domu? - Bardzo chętnie. Kiedy Iza była w kuchni pan Patric wogóle się nie odzywał. Siedział na kanapie i patrzył na kominek. Iza podeszła do Patrica pytając się czy coś mu nie jest. Ten jednak nieodpowiedział i wybiegł z domu. Nagle Iza usłyszała pisk opon. Wyszła przed dom i zobaczyła potrąconego Patrica. Podeszła pod drzwi kierowcy i krzyknęła: - Czy pan do resztki oszalał Kierowca nie odpowiedział tylko wysiadł i uciekł do centrum. Iza szybko zadzwoniła po karetkę, a ona zabrała Patrica do szpitala na operację. Koniec odcinka 1
juice - 06.12.2007 13:46
Dlaczego to wszystko dzieje się tak szybko ? Ten Patric najpierw siedzał w salonie patrząc się na kominek, a po minucie wybiegł. Nie podoba mi się. 2/10
Alma - 06.12.2007 13:51
Bardzo przeciętne.
Marcinprod - 06.12.2007 16:03
Dziwny Jest Ten Świat - odcinek 2
Skryte wiadomości: 1.Patric patrzył też na zdjęcie jej matki z ojcem i na ulicę, dlatego chciał zatrzymać tego kierowcę. Był to jego ojciec. 2.W następnym roku będę tworzyć serial na podstawie tego opowiadania.
Odcinek 2 - Zakłopotanie (część 1)
Iza patrząc na zdjęcie, które stało na kominku przypomniała sobie o zapiekankach, które się spaliły. Iza oparzyła się w rękę. Na szczęście wiedziała jak opatrzyć rękę. Kiedy siedziała przy kominku wspominała swoją najgorszą w życiu chwilę
10 Lat Wcześniej w Simowicach
- Izuniu! Idę z tatą do sklepu! - Zawołała do Izy jej matka. - Dobrze mamo! - odpowiedziała mamie. Chwilę później usłyszała strzał. Wyiegła przed dom zobaczyć co się dzieje. Zobaczyła swoją zamordowaną matkę! Ojca nigdzie nie było i od tego czasu Iza nie widziała swojego ojca.
Teraźniejszość Iza ubrała się w strój codzienny i poszła prosto do szpitala zobaczyć Patrica. Spytała się pielengniarki gdzie leży Patric. Leży on w pokoju numer 205 na 3 łóżku. Podbiegła do Patrica i pocałowała go w policzek. :wub: - Czy to ty Izu? - zapytał się Patric - Tak to ja Patricu. - Lekarze mówią, że wyjdę ze szpitala za 3 dni. - Dobrze, że nic nie stało się z kręgosłupem. Po kilku minutach rozmowy zakończyła się szpitalna pora odwiedzin. Kiedy Iza wyszła ze szpitala zobaczyła osobę kierującą samochodem. Okazało się, że jest to...
Koniec części 1 Odcinka 2 pt. Zakłopotanie!
lidia - 12.12.2007 18:33
Cytat:
- Czy to ty Izu? - zapytał się Patric - Tak to ja Patricu.się, że jest to... [/B]
Izu? Nie Iziuniu? A ten kieriowca to jej ojciec. Dobrze Ci radzę: zamknij temt, lub napisz co
lidia - 12.12.2007 18:34
Cytat:
- Czy to ty Izu? - zapytał się Patric - Tak to ja Patricu.się, że jest to... [/B]
Izu? Nie Iziuniu? A ten kieriowca to jej ojciec. Dobrze Ci radzę: zamknij temt, lub napisz co ciekawego
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
|
|