|
|
 |
| Deklaracja niemej pannicy. |
Constantia - 27.12.2008 21:04
Deklaracja niemej pannicy.
Kłaniam się głęboko. Moja twórczość nie jest regularna, nie jest owocem
trudu, acz życia wyciśnięciem brudu :') Zobaczymy jak ją odbierzecie.
Fraszka 9:
Czymże uczucie różni się od pragnienia,
kiedy z każdym spojrzeniem twarzyczkę rozpromienia?
Fraszka 3:
Spójrzże na niemą wymowę wyrazu odmowa
Niepotrzebnie trwonią się przecież proste słowa.
~[*]
Fraszka 11:
Jaką różnicę dostrzegasz w twierdzeniu,
że na ziemię się patrzysz, a przyglądasz się niebu?
Widzieli co jakby sknera
że jak głupia się obżera
I że niby pesymistycznie
... Śmiechem dławi się sarkastycznie.
boyx - 29.12.2008 14:38
3 fraszka najcudowniejsza, tylko powinno być "spójrzże* :]
Kliii - 29.12.2008 21:43
Cudnie ^^. Masz swój styl pisania i się go trzymasz.
Fraszka 9 b. ładnie brzmi, po prostu...ładnie brzmi, zmusza do myślenia...nic dodać, nic ująć.
Fraszka 3: najlepsza. Zdecydowanie. Ma w sobie "to coś", co wyrywa z melancholii i mówi najszczerszą prawdę, że odmowa boli, choć czasami nie chcemy się do tego przyznać.
Fraszka 11: żeby znaleźć sens trzeba przeczytać kilka razy (w moim przypadku 3). Najpierw wydawało mi się, że chodzi o pesymizm i optymizm, ale potem zauważyłam "patrzysz się" i "przyglądasz się". Ładnie ujęta różnica między rzeczami powszednimi a czymś w rodzaju cudu.
Ostatni wiersz: piękny zamysł...oczernianie kogoś bez względu na to, co robi. Najbardziej trafił mi do serca, może dlatego, że sama byłam wplatana w taką sytuację. Cokolwiek by człowiek nie zrobił i tak odbiorą o po swojemu :(. Za to dwa pierwsze wersy są takie...niewyróżniające się. Rozumiem jednak, że musiałaś zrobić jakiś wstęp, żeby ostatni wers nabrał siły. Ujęłam to tak, jak umiem, możesz mnie nie zrozumieć xD Ale lepiej nie potrafię tego wytłumaczyć.
Constantia - 29.12.2008 21:55
brzós: Dzięki, zatraciłam się w melodii :)
Kliii: Naprawdę się cieszę, że ktoś zadał sobie trud by zrozumieć. Fraszki są ciężkie i dość niepopularne, więc tym bardziej cieszy mnie fakt, że odnalazłaś sens fraszki jedenastej. Mam pytanie, bo to dość ciekawa kwestia... Chodzi mi o fraszkę dziewiątą. Zmieniłaby dla Ciebie znaczenie gdyby była to myśl o kimś kogo byśmy chcieli posiąść, a niekoniecznie mogli, bądź nie byłby to najlepszy pomysł? Niestety ta forma literacka jest dość osobliwa i jest kwestią indywidualną. Dziękuję za komentarz, dziękuję :)
Constantia - 30.12.2008 21:58
Ledwo przypominam sobie jak w rzeczywistości leciały. Żałuję, że pierwszym na kartkę nie leciały. Teraz brzmią co najmniej dennie :P
Fraszka 1:
Szepczę czego pragnę, nie czego bym chciała,
lecz uległym jest mój umysł, pod rządami ciała.
Fraszka 2:
Obrzydliwa skłonność ludzka, gdy zwie to szacunkiem,
a w rzeczywistości samolubnym jest sumienia rachunkiem.
boyx - 31.12.2008 06:57
Awww... ^^
1, 1, 1, 1, 1!!!
Cudo *pada na kolana* *.*
Kliii - 01.01.2009 12:35
Co do farszki 9: Tak to właśnie zrozumiałam :) Tylko nie byłam pewna więc nie napisałam :) Tak, jak napisałam, nic dodać, nic ująć: nie doszukuję się w niej żadnego błędu, jednak z powodu samego zamysłu moim zdaniem nie dorównyje fraszce 11 :)
Fraszka 1: Nie wiem co powiedzieć. Naprawdę. Brzmienie fantastyczne, sama prawda. Ach, jak często umysł podpowiada nam co innego niz ciało... I jak tu wychwycić prawdziwe pragnienia? ;)
Fraszka 2: Brzmienie gorsze, ogólnie chyba najgorzej Ci wyszła, ale...temat. Zgadzam się w zupełności. Jest tyle wymuszonych uczuć, które udajemy tylko po to, aby ludzie postrzegali nas za lepszych, niż jesteśmy. Tak, te wymuszone formułki, gesty... Temat fraszki cudowny :)
boyx - 02.01.2009 09:43
Constantio, wezmę sobie 1 fraszkę do sygnatury (jeśli nie mogę, to napisz - skasuję).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshakyor.htw.pl
| |
|
